Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 2 3  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 19 października 2016, 21:40 
Avatar użytkownika


c64club napisał(a):
132 na ramie 126,
Czekaj, bo czegoś nie rozumiem. Czemu chcesz tak zrobić?




   
 
 
PostNapisane: czwartek, 20 października 2016, 19:27 



Dołączył(a): piątek, 4 września 2015, 23:44
Posty: 936
Heńku, co do problemów z rejestracją - nie do końca masz rację. Wszystkie przyczepy o DMC poniżej 750 kg nie podlegają przeglądom /przynajmniej na razie/, dlatego raz zarejestrowanej przyczepy żaden diagnosta już nie ogląda /chyba, że trzeba uzupełnić jakieś dane w nowym dowodzie rejestracyjnym - jak np u mnie brak było masy własnej przyczepy, bo w starym dowodzie takiej rubryki nie było, lub uprawnionemu kontrolującemu nie spodoba się stan techniczny przyczepy, np opon i zatrzyma dowód rejestracyjny/. Natomiast pan policjant na drodze nie ma zupełnie pojęcia jak wyglądała przyczepa przedstawiona do homologacji - chyba, że akurat jest fanem Niewiadówek. Dlatego mogę sobie wyobrazić sytuację, kiedy na ramie N126n ktoś zamontuje budę od 132 i dotąd, dopóki nic się nie stanie złego nikt na drodze go nie będzie niepokoił. Nawet "krokodylki" z wagą nic nie wskórają jeśli tylko rzeczywista masa całkowita nie przekroczy tej zapisanej w dowodzie rejestracyjnym DMC. I jest to jedyny wytłumaczalny powód dlaczego ktoś chce taką operację przeprowadzić. IMHO z punktu widzenia techniki i bezpieczeństwa przy zachowaniu właściwych reżimów takie przełożenie niczym nie grozi. Co innego, gdyby nastąpiło jakieś zdarzenie drogowe - wtedy oczywiście taka kombinacja potraktowana zostanie jako pojazd nie homologowany i jako taki nie mający prawa poruszania się po drogach publicznych.




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: czwartek, 20 października 2016, 19:49 
Admin
Avatar użytkownika



Dołączył(a): wtorek, 9 grudnia 2014, 19:42
Posty: 6982
Obrazki: 1391
Lokalizacja: Jestem z miasta
kocio128 napisał(a):
Heńku, co do problemów z rejestracją - nie do końca masz rację.
Jednak mam ! O czym sam dokładnie piszesz
kocio128 napisał(a):
Wszystkie przyczepy o DMC poniżej 750 kg nie podlegają przeglądom /przynajmniej na razie/, dlatego raz zarejestrowanej przyczepy żaden diagnosta już nie ogląda /chyba, że trzeba uzupełnić jakieś dane w nowym dowodzie rejestracyjnym - jak np u mnie brak było masy własnej przyczepy, bo w starym dowodzie takiej rubryki nie było
No i wówczas jedziesz na przegląd :)
Nie wiem jak jest u Was na stacjach diagnostycznych , ale
Pojechałem N-132T bo cos tam brakowało w starym dowodzie ( tak jak piszesz ) . Pan włączył kompa i mówi
Proszę Pana ale N-132T ma DMC 780 Kg i a nie 750 i koniec
Wpisał 780 i przegląd co roku . I uwierz mi nie bardzo podważysz jego opinię




_________________

Kontakt tylko poprzez
Obrazek

Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: czwartek, 20 października 2016, 23:00 
Avatar użytkownika


Heniek, zmień SKP, bo jakieś betony tam pracują. U mnie na jednej okręgówce pracuje dwóch gości, którym się chce pogrzebać w mądrych księgach a nie podważać dane w dowodzie bez uzasadnienia. DMC w katalogu nie jest wyrocznią, producent mógł wypuścić inną wersję, nawet nie zmieniając fizycznie pojazdu. Wiele pojazdów, szczególnie tzw. busy koło 4,5T DMC, przy zakupie mają DMC DO WYBORU przy zamówieniu. Zależy Ci na 3,5, to taką producent wpisze i nie wolno jej przekraczać, choć fizycznie jest to taki sam samochód jak drugi bus tego typu, którego kupisz na firmę z DMC 4500. Taka sama formalna potrzeba jak samochód o DMC do 3,5T (kat. B) zachodzi w przypadku przyczep (granica lekkiej). Diagnoście nie wolno poprawiać na "widzi mi się". Jedynie na wniosek usera, opierając się na wyciągch z homo lub (w szczególnych przypadkach) opinii rzeczoznawcy ma prawo zmieniać te dane.
Cytuj:
Wątpię abyś znalazł diagnostę który to podpisze :)
Choćby u mnie chłopaki na okregówce. Nie po znajomości, tylko zgodnie z przepisami. Ale to nie są goście, którzy z każdym przypadkiem poza standardowym badaniem osobówki najchętniej by się pożegnali. Poza tym, co innego uzupełnienie brakujących danych, a co innego jeśli owe dane się nie zmieniły, a od tego zaczęliśmy wątek. W przypadku rzeźby, której MW utyłaby prawie pod DMC, opiera się na dokumencie z legalizowanej wagi, na którym pomiar jest jednoznacznie identyfikowalny z pojazdem (w skrócie "przyczepa VIN taki a taki, rej. taka a taka, waży tyle a tyle, wynik z wagi UDT nr. taki a taki) i nie ma prawa go kwestionować, najwyżej może wymagać opinii rzeczoznawcy z listy ministerialnej. To samo DBT po zmianach konstrukcyjnych nawet jeśli dane w dowodzie się nie zmieniły. Ma obowiązek je wykonać i może dać N tylko jeśli nie spełnia wymogów przede wszystkim art.66 Rozporządzenia o warunkach technicznych pojazdów i dokumentów powiązanych.
Heniek napisał(a):
Każda ingerencja w konstrukcje czy też wyposażenie przyczepy przynosi więcej szkód aniżeli pożytku[...]Mam przyczepę prawie w oryginale . Dołożone to co dla mnie jest niezbędne . Ogrzewanie , lodówka , amortyzatory , stabilizator toru jazdy AKS Akumulator i solar , butla Lpg . I jest ok [...]Wywal z terenówki siedzenia , koło zapasowe a w to wagowo dospawaj orurowanie własnego pomysłu [...]
A czym się przyczepa z niehomologowanymi samodzielnymi zmianami w układzie jezdnym (amorki, stabilizator) różni od orurowanej ternówki? Jedno i drugie może (i powinien) zaopiniować rzeczoznawca i tyle. Dla mnie tym niezbędnym będzie 80 cm budy, dla Ciebie butla LPG i amorki.
Jeśli zaś
Cytuj:
skończy się drogowe eldorado
to będzie to dotyczyć również każdej niefabrycznej dłubniętej przyczepy, z dołożonymi resorami piórowymi, amorkami, hamulcami itd.Poza tym blisko temu do zakazu samodzielnych napraw a nawet karania za to, a takie pomysły popierane przez producentów też się pojawiały. Jak mawiał dziadek - pewnych sądów lepiej nie wypowiadać, bo demony lubią nieść takie idee do nieodpowiednich, a władnych umysłów, które mogą je zrealizować. Rzeczoznawca i DBT to zupełnie cywilizowana i legalna metoda na zmiany konstrukcyjne. Dzwonię do gościa od badań spawów, robi mi magneto albo xraya moich spawów, albo jadę do spawacza z uprawnieniami honorowanymi przez UDT i on mi to spawa albo podpisuje. Z tym jadę do rzeczoznawcy. On umie policzyć ramę wg tego co mu dostarczę albo użyć, dość asekuracyjnych, tabel z ministerialnych wytycznych. Nota bene, ciekawa lektura. Urzędowe 400 PLN za opinię, potem na OSKP wykonać DBT, na koniec do urzędu i spokój.




   
 
 
PostNapisane: piątek, 21 października 2016, 10:14 
Admin
Avatar użytkownika



Dołączył(a): wtorek, 9 grudnia 2014, 19:42
Posty: 6982
Obrazki: 1391
Lokalizacja: Jestem z miasta
Widzę że wiesz wszystko :)
Więc nie będę się dalej udzielał . Chciałbym jedynie doczekać i ujrzeć Twój projekt na kołach z tablicą rejestracyjna .
Powodzenia .




_________________

Kontakt tylko poprzez
Obrazek

Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: piątek, 21 października 2016, 11:17 
Avatar użytkownika


Nie wiem wszystkiego. Gdyby tak było, nie pytałbym o różne rzeczy, z którymi miałem mało lub wcale do czynienia.Ale akurat kwestie "okołorejestracyjne" mnie interesowały od dawna, choćby ze względu na wózki boczne. Z nimi jest dopiero heca, bo przepisy właściwie nie definiują zbokowozu i nikt łacznie z DTD nie wie czy to akcesorium czy zmiana konstrukcyjna. DTD decyzję jak i czy w ogóle zmieniać dowód rej. dla motocykla wyposażonego w zbokowóz, pozostawia w rękach urzędu rejestrującego. Ten sam motór w Katowicach nie będzie w ogóle "ruszany" przez urząd, w Krakowie wpiszą mu miejsc:2+1 i w uwagach "wózek boczny", a Częstochowa ma najgłupszą opcję - zmieni ilość miejsc na 3 i nie możesz legalnie rozpiąć zestawu...Przyczepy przynajmniej są jasno określone. Szkoda że się tak dałeś zrobić ze swoją przyczepą. Chociaż z drugiej strony 30 kilo więcej i możliwość holowania wieloma ciągnikami - mało który ma DMC lekkiej aż 750, a cieżką 800-850 ma wiele osobówek
Cytuj:
ujrzeć Twój projekt na kołach z tablicą rejestracyjna
Jutro albo w niedzielę jadę po ramę 126 z kwitami bez budy, ma mieć białą tablicę. Także teoretycznie kwestia tablicy już załatwiona. Tak jak Kocio128 pisał - wsadzić, zważyć i w drogę - też teoretycznie można. Załaduję to na zwykłą przyczepę towarową, bo nie chce mi się dla 150 km jazdy przygotowywać belki ze światłami i miejscem na tablicę. Tym bardziej, że zawsze istnieje możliwość, że przejechałbym się na darmo.Jak z każdego realizowanego projektu, tak i z tego ma powstać relacja na stronie.
Cytuj:
nie będę się dalej udzielał
Czemu? Dzięki temu wychodzą ciekawe tematy, można się czegoś dowiedzieć.




   
 
 
PostNapisane: piątek, 21 października 2016, 11:46 



Dołączył(a): piątek, 4 września 2015, 23:44
Posty: 936
No nie wiem, czy tak do końca sprawa tablicy rejestracyjnej jest zamknięta. Jeśli są to dokumenty i rama od N126n - to masz szansę. Jeśli od innego typu - to nie do końca, bo inne mają DMC ok. 600 kg a w takiej DMC już się raczej nie zmieścisz z budą 132 i skromną nawet zabudową i wyposażeniem.
Jeśli zaś chodzi o dopuszczalne DMC przyczepy holowanej dla pojazdu ciągnącego, to nie ma znaczenia, czy jest to przyczepa lekka czy też inna - ważne jest, czy jest hamowana, czy nie. Gdyby N126n była nie hamowana, to mało który samochód osobowy mógłby ją ciągnąć, a tak to nawet chyba 126p mógł :D




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: piątek, 21 października 2016, 12:14 
Avatar użytkownika


Rama z papiórami od N126. Większość, które oglądałem, miała DMC 420, a zdarzały się i 380.
Wyposażenie na czas holowania będzie wrzucane w holownik, a meble ultralekkie. Tylko tak mogę się zmieścić w DMC. Przy turystycznej jeździe byłoby to uziążliwe, ale czepa nie jest planowana do podróżowania z nią.


Ostatnio edytowano piątek, 21 października 2016, 12:26 przez c64club, łącznie edytowano 1 raz



   
 
 
PostNapisane: piątek, 21 października 2016, 12:22 
Admin
Avatar użytkownika



Dołączył(a): wtorek, 9 grudnia 2014, 19:42
Posty: 6982
Obrazki: 1391
Lokalizacja: Jestem z miasta
Miałem siedzieć cicho , ale .........
c64club napisał(a):
Plan główny to zakup N126 ze zdekompletowanym wnętrzem lub nawet wybebeszonej
Nie ma wzmianki o N126N
c64club napisał(a):
ale wpadła mi w tym czasie wiadomość, że mógłbym kupić tanio budę od 132. Z rysunków (skanów) instrukcji wynika, że buda 132 jest o jakieś 30 cm dłuższa od 126. Niby niewiele, ale w takiej skorupce każdy litr może się okazać cenny.
Zgodzę się że każdy centymetr w przyczepie ma znaczenie
c64club napisał(a):
Powstał pomysł posadzenia większej budy na ramie od 126 (+ oczywiście przeróbka ramy jeśli będzie konieczna)
I tu zaczynam nic nie rozumieć :( jak przejść DMC N126 (chyba coś 500-550 Kg ) z budą N132 z wyposażeniem . No ale u mnie to sami beznadziejni diagności pracują . W Katowicach ;) się da .




_________________

Kontakt tylko poprzez
Obrazek

Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: piątek, 21 października 2016, 12:43 
Avatar użytkownika


Bez wyposażenia. Tylko ocieplenie i meble tekstylno-laminatowe. Na czas transportu wszystko łącznie z lodówką (przenośna, nie do zabudowy) ląduje w ciągniku.




   
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 23 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 2 3  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE! (C) 2015 © 2007 phpBB Group
WŁASNOŚĆ (C) NIEWIADOWKI.PL