No , na październikowe wypady w Bieszczady to ja niestety nie mogę się zdecydować ze względu na swoje UZALEŻNIENIE
. Ale końcem września, jak najbardziej lubię odwiedzić Rawki, Krzemieniec ,Muczne z Tarnicą i Ustrzyki Górne, czasem połoniny CiW. Tegoroczny wyjazd właśnie we wrześniu był niesamowity. Niesamowici ludzie na szlakach i uroczy na kempingu. Niestety jestem UZALEŻNIONY od prądu na ogrzewanie i nie mogę sobie pozwolić na dzikusowanie. W czasie integracji na kempingu TRAMP, fajni ludzie z Bytomia(w każdym razie ze śląska) (?Daro? z alternatywnego forum – pozdrawiam) pokazali mi ogrzewanie gazowe, no po prostu bajka. Tania bajka . Na Trampie płaci się obecnie 15zeta za osobę, 15 zeta za samochód, niewianówka darmowy postój ma, ALE PRĄDY 2,50 za kilowat. Jak mój kaloryferek ma 1500 W to za wieczoronoc, ile to wyjdzie?
Końcem października widzę okienko pogodowe, więc kto wie może mnie jeszcze gdzieś poniesie.