Odpowiadajac na pytanie StArt:

jestem nowy na Forum i nowy w karawaningu. Przyczepe odebralem w sobote 05.05.2018 i przejechalem z nia dopiero 150KM. Nie mialem okazji zalozenia rowerow na bagaznik. Bagaznik z tego co pamietam jest z firmy THULE.

Bez rowerow jedzie sie bardzo dobrze. Przyczepa ma zamontowany "stabilizator" jazdy na zaczepie. Trzyma sie rowno za autem. Predkosci na autostradzie to ok. 100 - 110 km/h (np.: w czasie wyprzedzania ciezarowki). W miescie i na trasie odczuwa sie ze ja ciagniesz. Wiatr z przeciwka tez jest oczuwalny. Byc moze przez to ze ciagnacy samochod ma tylko 90 koni/mech.. Ale Kangoo to i bez przyczepy nie jest sportowym autem

Dobre jest rowniez to, ze w miescie manewrowanie jest latwe. Nawet waskie ulice i niewielkie skrzyzowania nie sprawiaja trudnosci.

Jedyne spostrzezenie -negatywne - to takie ze pojemnik na butle z gazem (ta mala "skrzyneczka" na dyszlu) a wlasciwie jej zamykanie przy predkosci ok. 100km/h podskakuje - tlucze sie bo zamki/zamykania sa luzne. Ale to chyba juz fabrycznie bylo tak przewidziane Bede sie tym zajmowal w sobote. Na razie mysle o nalozeniu takiego ocieplacza na rury - na rand tej skrzyneczki i powinno to rozwiazac sprawe. Ale jak macie jakies inne pomysly to prosze napiszcie jak to poleprzyc..Najlepiej zrobie zdjecie zeby bylo jasne o co chodzi i gdzie to jest.
Dziekuje...Pozdrawiam was.

Fajnie! Jak to Twoje pierwsze doświadczenia z przyczepą w ogóle, to powiem tyle tylko, cytując klasyka: "Będzie Pan zadowolony". Ja inauguracyjny sezon miałem w zeszłym roku. I powiem tyle tylko, że niewiadówki są super!
Ciekaw jestem Twoich spostrzeżeń po pierwszej jeździe z rowerami choć zawieszenie swoich "za przyczepą" raczej sobie odpuszczę. Ja z tym bagażnikiem najbardziej obawiam się - rzecz jasna - manewrów tyłem, ale też mam inne wątpliwości natury wytrzymałościowej, zasłaniania tablic etc.
Wiesz, co do prędkości jest tak, że są ustalone limity i one nie są wzięte tak całkiem z beretu. Kangur sobie spokojnie z enką poradzi tu nie są potrzebne jakieś zawrotne moce. Enki się super prowadzą z natury, są dobrze skonstruowane, moim zdaniem. Ale czasem mogą się zdarzyć wyjątkowo niekorzystne warunki w których potrafią spłatać psikusa. I lepiej, żeby się wtedy za szybko nie jechało. Poczytaj sobie o jeżdżeniu z przyczepą, sporo to daje, bo dowiesz się rzeczy o których normalnie się nie myśli.
A propos kufra - on nie powinien się za mocno tłuc, chociaż te zamki rzeczywiście mają luz i nie trzymają pokrywy na sztywno. Ja mam n126e, czyli starą i już tam ten zameczek jest pomyślany tak "po warsztatowemu", można to zrobić inaczej, ale jeszcze się w tym nie grzebałem. Jak przykleisz na spodniej stronie klapy kufra tę piankę, tak, żeby zapierała się o rant ścianki kufra i ona podeprze od środka zamkniętą klapę, to - moim zdaniem - będzie zupełnie ok. Bo na tym rancie to masz przecież gumową uszczelkę, nie? Ale to już chyba są tematy do innych wątków forum.

Czesc, udalo mi sie zrobic zdjecie mojego bagaznika w N126N z tylu. Probowalem juz kilk razy je tutaj dodac ale nie jestem pewny czy mi sie to udalo.

Postaram sie jeszcze raz...

Tak jak wam pisalem, nie zaslania tablicy rejestracyjnej. Nie mialem na miescu rowerow i nie rozkladalem go. Ale dam jeszcze kilka detali jak jest zamocowany..

Ups.. nie wiedzialem ze bedzie przekrecone, przepraszam..


20180516_173948.jpg [ 227.74 KiB | Przeglądane 192 razy ]


Się przekręciło
Heniek

To tak wyglada.. jak sie przydalo to sie ciesze..

Do kolegi StArt moge tylko polecic bagaznik na dach. Zainwestuj w poprzeczki na dach z firmy THULE. W ogole nie niszcza lakieru. W razie zainteresowania mam takie poprzeczki, ktore uzywalem w samochodzie Hyundai Getz. Od 2010-2013 roku montowalem na nich kilka razy bagaznik na dach na wyjazd do francji. Mam tez z tej samej firmy trzymanie na rowery, ktore w uzyciu byly 3 razy - w czasie przeprowadzki i zakupu rowerow.

Same poprzeczki moge Ci odsprzedac. Na Kangoo mam oryginalny bagaznik (poprzeczki) wiec tych obecnie nie uzywam. Jesli interesuje Cie takie rozwiazanie to prosze napisz. Zrobie zdjecia.

Pozdrawiam wszystkich..

TOMDRIVE

No ładniusia ta Twoja Niewiadówka

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

U góry bagażnik jest przykręcony przez laminat do drewnianej kantówki pod oknem. A jak u dołu?

_________________

Punto 69KM
N260
N126n

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

Czesc, od srodka nie sprawdzalem jak jest przykrecony. ale jak bedzie to widoczne to zrobie zdjecie i wam pokaze.

pozdrawiam..