Heniu, jeżeli tak sprawnie poruszasz się po necie i umiesz szukać, to może znajdziesz także przyrząd do wciągania tej białej taśmy w uszczelkę okien otwieranych.Taśma ta po latach użytkowania traci swój biały kolor,żółknie , oraz chłonie bród.Nowa taśma , a zwłaszcza kontrast między bielą taśmy, a czernią uszczelki znacznie poprawi wygląd przyczepy.Przyrząd wygląda jak sklepana rurka wewnątrz której luźno można wsunąć taśmę. Ta niby rurka rozcieta jest na krótkich krawędziach otworu powierzchnie wywinięte- jedna pod kątem ostrym, druga pod katem rozwartym.Ta pod kątem ostrym jest tak obrobiona, że przyrząd wciśnięty w miejsce kładzenia taśmy powoli się w nie ,,zagłębia'' , a ta pod kątem otwartym rozchyla uszczelkę umożliwiając układanie taśmy.Może to trochę zawile opisałem, ale inna innaczej nie potrafię Jak zobaczysz ten przyrząd, to zrozumiesz jego działanie.

No jasne że znajdę i znalazłem
Nie wiem tylko na ile jest to podobne do tego co było używane w Niewiadowie .
Widać że i taki prosty przyrząd ułatwia życie .
007.JPG
006.JPG
005.JPG
004.JPG
003.JPG
002.JPG
001.JPG

Wszystkie zdjęcia są autorstwa Zbyszka ( Zbicho ) i mam zgodę na ich wykorzystanie na Naszym Forum .
Mam tez nadzieję że kiedyś do Nas zawita .

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Każdy przyrząd jak spełni swoje zadanie i ułatwi pracę jest ok. W Niewiadowie używali bardziej ,,profesjonalnego'' przyrządu. Zresztą Zakład miał potężny wydział - Narzędziownię, która był w stanie wykonać wszystko, łącznie ze skomplikowanymi formami do wtryskarek.

Wczoraj tak trochę z nudów, trochę z ciekawości zajrzałem na forum chyba FKN.Zauważyłem,że są tacy, którzy udzielają się na oby dwu forach. Ludzie nie mają pojęcia jak co jest robione, a wyśmiewają się z tych co piszą prawdę, Tak więc jeden wyśmiewał się,że ktoś do uszczelnienia okna proponuje silikon. Z czego się śmiać, jak to była szczera prawda?To samo było przy temacie wciskania klina w listwy mocowane wzdłuż przyczep.
Ja napiszę jak to było robione w serwisie zakładowym. A więc do wciśniecia klina najlepiej jak było trzech pracowników. Klin moczony był we wrzątku, później lekko rozciągnięty, wtedy zmniejszał swoją objętość( wszystko z czuciem które nabywa sie praktyką)Trzeci pracownik na drabince odpowiednio naprowadzał klin, aby poprawnie układał się w listwie. Za pomocą niewielkiego śrubokręta wprowadzany był w rowek w listwie. To na prawde były ze trzy, cztery ruchy i klin w części górnrj przyczepy,,siedział'' na swoim miejscu, Przód i tył można był wcisnąć już bez drabiny, Wciskało sie od miejsca gdzie juz on ,,siedział'', a więc od góry Aby łatwiej można było wcisnąć wystarczyło troche naciągać- wtedy zmniejszał objętość , pomagać palcami ułozyc si e rowku a póxniej popuszczać, wtedy wypełnial swoje miejsce.Klin zabezpieczony był wciśniętymi blaszkami aluminiowymi na końcach listew.Czas jaki był potrzebny aby wcisnąć klin ozdobny w listwę był na prawdę niewielki.
Poruszany był tam temat uszczelek pod listwę zawiasy okien otwieranych.Od razu napisze jak my to robiliśmy. Pod zawias stosowane były uszczelki gumowe. Wyjątek stanowiła produkcja exportowa, gdzie wraz z oknami przysyłano uszczelki Do zawiasów firma Planet stosowała dwustronną taśmą przylepną grubości ok 3 mmPrzed przyłożeniem takiej oklejonej taśmą listwy dobrze trzeba było się zastanowić. bo jak taśma chwyciła, to póxniej nawet zawias można było uszkodzic przy odrywaniu.
Krajowe gumowe uszczelki do listwy zawiasa kleiło sie po prostu...butaprenem. A między uszczelkę z zawiasą a skorupę dawało się silikon.Klin do rynienki nad drzwiami zakładało się troche trudniej ze względu na krzywizny. Jednak z chwila nabycia odpowiedniej praktyki taki klin można było wcisnąć bez użycia żadnych narzędzi.jakby były jakieś pytania, proszę pytać.

,,Później nakładał uszczelkę zaczynając od środka dolnej krawędzi otworu Palcami rozchylał uszczelkę aby obejmowała ona skorupę wraz z wykładziną, a kciukami rozkładał krawędzi otworu.Uszczelkę należało tak ułożyc, aby po docięciu ( zawsze uszczelka dawana była z naddatkiem) nie było żadnej szczeliny z czoła uszczelki''
Gdy opisywałem to to nie napisałem tego co dla mnie było oczywiste, ale chyba nie każdy o ty wie,że przekrój uszczelki nie jest jednakowy. I nie jest obojętne w jaki sposób będzie ona założona. Patrząc na przekrój poprzeczny uszczelki zauważymy,że cześć uszczelki, która znajduje się po założeniu wewnątrz przyczepy
ma różne głębokości.Prawidlowo zalożona jest wtedy , gdy na skorupę nakładamy głębszym wycięciem, tzn uszczelka wywijana na skorupę i wykładzinę obejmowana jest dłuższym ramieniem uszczelki.

Chyba tu będzie najlepsze miejsce. Jak wiecie do wkładania klina potrzebny jest taki przyrząd



Jak to działa, chyba wiadomo. Tylko ten szpic podczas wkładania ma rozchylać uszczelkę



Mieliśmy na wzór od Mieczysława oryginalny, wiec powstały kopie



Jeszcze kosmetyka, podgięcie , raczka



I będziemy mieli swoje do dyspozycji forumowiczów.

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Jestem chętny na już, na taki przyrząd, w środę przyjdą mi nowe uszczelki i miałby co robić. Miałem coś sam kombinować, ale skoro już są to może jakoś dałoby się go zdobyć?

Mam wiele pytań odnośnie przyrządu. Więc odpowiem też w tym miejscu. To powstał taki prototyp Muszę jeszcze poprawić wymiar otworu, a tego nie potrafię. Ponownie kłania się znajomość CAD-a. Następnie padła propozycja aby wykonać to z nierdzewki. To dobry pomysł, tylko na nierdzewkę muszę chwilę poczekać. Ponowne wycięcie to nie problem. Mam swoją CNC i dział jak błyskawica


Jak umieścić filmy z YouTube w postach phpBB3

No jak pisałem wyżej. Podpiłować otwór, bo tak trzeba. lekko zagiąć i gotowe.
Ale mam też swoje roboty.
Na razie szukam CAD-owca

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Mnie udało się dziś zamontować klin takim na szybko zrobionym "przyrządem" ze starego śledzia namiotu.
DSC_0855.JPGDSC_0856.JPGDSC_0857.JPG
Ciekawe że wyszło bardzo dobrze , klin zamontowałem w 15 minut.
DSC_0845.JPG

W miejscach gdzie robiłem krótką przerwę klin nie wchodził w uszczelkę.
DSC_0848.JPG
Z tym poradziłem sobie kolejnym przyrządem zrobionym na szybko ze spinacza biurowego.
DSC_0858.JPG
Kanał w uszczelce spryskałem silikonem w sprayu i na zakrętach klin lekko podgrzałem suszarką. Poszło gładko. Przed montażem klina (łatwiej wprowadzić końcówkę tuby) między laminat i uszczelkę zastosowałem taką masę dekarską.
DSC_0853.JPG
Jest lepka, bezbarwna i nie brudzi jak wypłynie z pod uszczelki.

Uszczelniacz dekarski, to mój ulubieniec

_________________

Punto 69KM
N260
N126n

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...