Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 5  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: czwartek, 8 stycznia 2015, 23:45 
Avatar użytkownika



Dołączył(a): poniedziałek, 5 stycznia 2015, 23:46
Posty: 831
Obrazki: 376
Lokalizacja: ETM
A pod uszczelkę dajesz silikon? Fabrycznie po zdjęciu uszczelek pod nimi wymazane było silikonem.




_________________

N126N
TABBERT 450TD
AUDI S6
VW GOLF MK1
VW GARBUS

Mądry człowiek uczy się od każdego,głupi wie wszystko...

1791




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: piątek, 9 stycznia 2015, 01:20 
Avatar użytkownika


podjechać do zakładu który zajmuje sie szybami i poprosic o wypożyczenie fajnego urządzenia do wkladania klina - 2 minuty roboty i klin szyby w duzym fiacie zaklinowane :) no chyba ze nie mamy takiego przyjaznego ludziom zakladu




   
 
 
PostNapisane: sobota, 7 lutego 2015, 20:00 
Avatar użytkownika



Dołączył(a): niedziela, 11 stycznia 2015, 21:35
Posty: 1116
Zwiedzając forum trafiłem na ten temat. Może Interesuje Kolegów jak to robiło się w Niewiadowie na produkcji? ( za moich czasów)
A więc, najpierw pracownik wycinał ostrym nożem naddatek wykładziny wnętrza( w wykładzinie był mniejszy otwór niż w skorupie aby była jakaś tolerancja gdy ci co wyklejali skorupę przesunęli wykładzinę w bok.Ciął po otworze okiennym w skorupie.Później nakładał uszczelkę zaczynając od środka dolnej krawędzi otworu Palcami rozchylał uszczelkę aby obejmowała ona skorupę wraz z wykładziną, a kciukami rozkładał krawędzi otworu.Uszczelkę należało tak ułożyc, aby po docięciu ( zawsze uszczelka dawana była z naddatkiem) nie było żadnej szczeliny z czoła uszczelki.Należało też uważać, aby uszczelka nie była za bardzo ,,ściśnięta, bo wtedy wraz z szybą nie mieściła sie w otworze okiennym i tworzyło sie wybrzuszenie, a uszczelka się wywijała na zewnątrz,nie obejmując wykładziny od wewnątrz przyczepy.Gdy uszczelka była już ułożona wkładało się szybę za pomocą śrubokręta o nieostrych krawędziach.Dobrze było też ostrym nożem zgradować krawędzie szyby aby przy montażu nie uszkodzić uszczelki. Szyba opierana była dolną krawędzią i przesuwana w kierunku uszczelki na pionowej krawędzi .Śrubokrętem wsuniętym między szybę a uszczelkę wywijano uszczelkę aż objechano dookoła.Wtedy to czasami trzeba był walnac z piąchy :) szczególnie rogi szyby aby szyba wraz z uszczelką ułożyła się. Trzeba to robić oczywiście z czuciem :) Teraz nastał czas na uszczelnianie.Kiedyś do tego stosowano taki środek zwany,, Mastiks- piszę jak się wymawiało :) o tym środku i zabawnej historii mogę napisać kiedy indziej, ale do rzeczy.W latach 90 stosowano juz silikon.,,Objeżdżało sie sszybę dookoła- między uszczelką a skorupą oraz między uszczelką a szybą. cdn... :)




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: sobota, 7 lutego 2015, 20:05 
Admin
Avatar użytkownika



Dołączył(a): wtorek, 9 grudnia 2014, 19:42
Posty: 6991
Obrazki: 1391
Lokalizacja: Jestem z miasta
No , uczyć się ja to w fabryce było .
Mieczysław , Super są te Twoje relacje . Czuję się jakbym stał obok tej montowane szyby . :)
No i czekamy na cdn i tą historyjkę .




_________________

Kontakt tylko poprzez
Obrazek

Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: sobota, 7 lutego 2015, 20:18 
Avatar użytkownika



Dołączył(a): niedziela, 11 stycznia 2015, 21:35
Posty: 1116
Po obkitowaniu wokoło , pora na klin rozpierający. Do jego wciśnięcia potrzebny był odpowiedni przyrząd,który posiadał otwór odpowiednio wyszlifowany.czubek klucza rozchylał uszczelkę w miejscu mocowania klina, a górna krawędź otworu przyrządy dociskała klin . Wtedy on wskakiwał na swoje miejsce. Aby ułatwić to zadanie smarowano pędzelkiem umoczonym w technicznej glicerynie miejsce gdzie wciskany był klin. Klin wciskany był na gorąco! Tzn. moczony był we wrzątku. Wtedy robił się mięciutki Wciskanie klina rozpoczynało się na połowie górnej uszczelki i gdy dobrze było wszystko nasmarowane, to był dosłownie jeden ruch dookoła i okno było oklinowane.Musiało to trwać moment, bo klin szybko zastygał, a wtedy robił się twardy i sztywny , Klin oczywiście także zawsze trzeba było docinać, bo nawet stary założony drugi raz potrafił się wydłużyć.


Jakby były jakieś inne pytania, to bardzo proszę :)




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: sobota, 7 lutego 2015, 20:44 
Avatar użytkownika



Dołączył(a): niedziela, 11 stycznia 2015, 21:35
Posty: 1116
Witaj Henryk :)
ja też mam pytanie do Ciebie. Czytając forum dz. spotkania trafiłem na nazwy miejscowości Borki i Miedzna. Czy to gdzieś k/ Tomaszowa
A tera o autentycznej historyjce z tym uszczelniajacym świństwem mastiksem. Było to cos koensystencji miodu, takie klejące, woda to po tm spływała jak po kaczce, wogóle niemiłe,żeby się tego pozbyć z rak, to potrzebny był rozpuszczalnik bądź aceton.
Oprócz tego,że zasuwałem normalnie jako monter miałem na stanie żuka, którym jeździłem na wyjazdy aby załatwiać reklamacje.O zuka jak o każdy samochód trzeba było dbać, a to usunąc jakąś usterkę, a to wymienic olej itd.Zuk musiał być gotowy w każdej chwili do wyjazdu.Był taki czas,w 80,że zaczęto tworzyć PTH Predom Serwis, który urzędował w tym pawilonie przed zakładem.Pracownicy szkolili sie na naszej hali na terenie zakładu.Wsród nich był taki jeden, młody po wojsku, kawał chłopa, ale niezbyt rozgarnięty.Podobno w wojsku jezdził jako kierowca.We mnie patrzył jak w wyrocznię :D chodził za mną, bardzo mu imponowałem. \Kiedys pojechałem do zakładowego transportu na warsztat celem naprawy samochodu Przyjechalem tuż przed fajerantem. Na hali stał ten koleś i od razu zainteresował się o czym to ja z kolega rozmawiam.Na hali był zlewozmywak, gdzie moglismy wymyć rece z większego brudu przed pójściem do szatni.Obok zlewozmywaka stało wiaderko z pobranym z magazynu tym pierońskim uszczelniaczem Wiedząc,że koleś stoi za moimi plecami i podsłuchuje, zamarkowałem ruch, jakbym sięgnał do wiaderka. cdn




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: sobota, 7 lutego 2015, 20:51 
Avatar użytkownika



Dołączył(a): niedziela, 11 stycznia 2015, 21:35
Posty: 1116
Podszedłem do umywalki zmoczyłem ręce i mówię do kumpla wiedząc,że koleś chłonie każde moje slowo.Mówię Rysiu,zobacz jaka ta pasta jest ekstra! Takie łapy mialem brudne po tej naprawie samochodu, a teraz popatrz jakie czyste. Powiedziałem i nie odwracajac sie poszedłem do szatni przebrać się, bo było juz koło 15 a autobusy odjezdżały 20 po. Po chwili Rysiu wpada do szatni wi wyje ze śmiechu!! Okazuje się,że koleś,który na podsłuchiwaał wymył sobie łapy w tym świństwie :D .
Nie wiem jak on pojechał do domu, bo z pozbyciem się tego świństw z łap musiało upłynac duuuzo czasu :)




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: sobota, 7 lutego 2015, 21:34 
Avatar użytkownika


=)) =)) =)) dobre, należało mu się.




   
 
 
PostNapisane: sobota, 7 lutego 2015, 21:36 
Admin
Avatar użytkownika



Dołączył(a): wtorek, 9 grudnia 2014, 19:42
Posty: 6991
Obrazki: 1391
Lokalizacja: Jestem z miasta
Mieczysław napisał(a):
Witaj Henryk :)
ja też mam pytanie do Ciebie. Czytając forum dz. spotkania trafiłem na nazwy miejscowości Borki i Miedzna. Czy to gdzieś k/ Tomaszowa

Chyba tak , to zależy co masz na myśli gdzieś k/Tomaszowa . I jakie kilometry określają koło . Mietek wesoły z Ciebie człowiek i pasujesz tu do Nas . :)
Miedzna

miedzna.JPG

No i Borki

Borki.JPG


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.




_________________

Kontakt tylko poprzez
Obrazek

Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: sobota, 7 lutego 2015, 21:45 
Avatar użytkownika


Jak mieliśmy zlot w Borkach to byliśmy zwiedzać fabryke :ymapplause:




   
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 41 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4 5  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
cron WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE! (C) 2015 © 2007 phpBB Group
WŁASNOŚĆ (C) NIEWIADOWKI.PL