Witam , opisywałem juz co nie co w temacie z przywitaniami a teraz postanowiłem że załoze temat tutaj.
Moja przyczepka ma o tyle juz ciekawą historię ze jest juz zabytkiem. Sporządzona została opinia rzeczoznawcy, dostałem wpis do ewidencjii zabytków.
A wszystko po to by móc ją ciągać za moim duzym fiatem, gdyż fiat ma tylko 500 kg uciągu przyczepy niehamowanej.
Przyczepka zostanie w środku jak najbardziej w oryginale, z zewnatrz jedynie zmienie koła na bezdentkowe i ładnie odnowione.
Chce w lampy wstawić żarówki diodowe, gdyż na normalnych przy pełnym obciązeniu ( stop, pozycja i kierunek ) to same kierunki słabo świecą. Próbował ktoś?