A tu fotki mojej n126e którą tak jak moze juz wspominalem mamy od około 1991 roku , mamy w sensie jest naszą własnością , jeżdziliśmy z nią też wcześniej pożyczając od znajomych którzy kupili ją nową w 1984 roku. Sama budka wyprodukowana w 1981 roku. Wiele wspomnień wakacyjnych wiąze się z tą niewiadką , ciągana dzielnie głównie przez Fiata 125p ,od około 10 lat nie ruszana z miejsca. Niestety jak to bywa w tych przyczepach , tylna szyba pękła jakies dwa lata temu, tapicerka odpadła więc ją zerwaliśmy calkiem , materacy brak. Tak planuję to sprzedać ale nie wiem czy ktoś to kupi, wsumie chyba niezla baza do odbudowy zwłaszcza ze meble oryginalne i nie zniszczone , zarejestrowana i ubezpieczona. Fajnie byloby jakby ktoś ją usprawnił i jeszcze pojezdziła i komuś sprawiala radośc. Mi się zawsze podobała bardziej "enka" więc dlatego jej nie remontowalismy tylko szukalismy enki. Jak na klasyka przystalo caly czas ma czarne blachy wydane w 1984 roku .

Witam a jaka by cena byla na tą niewiadoweczke

Fakt ładna baza do odbudowy

Budkę wystawiłem do sprzedaży i wsumie poszła w dwa dni od wystawienia ogłoszenia , takze juz nie aktualna jest sprzedaż. Nowy nabywca wyremontowal ją i widze wystawił juz do sprzedaży.

W między czasie dołączyła do nas przyczepka z Niewiadowa n250c z 1992 roku .

Ładna z papierami?

Tak z papierami , szukałem tylko z papierami. Poszukiwania trwaly dlugo , uparłem się aby rocznik był juz po 1990 roku i w końcu sie udalo taką trafić za rozsądne pieniądze i w bardzo dobrym stanie jak na swoj wiek. Na fotce stoi pod drzewem więc jest brudna , ale po wymyciu laminat jeszcze jest stosunkowo ładny i świecący. Na dzień dobry dostała nowe chlapacze z logo niewiadowa (te same co do kempingow przychodzą tylko wywalilem okucie z nich) , oraz nowe koła zamiast ori maluchowskich 12" z oryginalnymi oponami Stomil D124 z 92roku zamienilem na alufelgi polonezowskie z oponami 165/55/13.