Piotruś, ja rzuciłem papierosy dopiero za czwartym razem.Pierwszy raz rzucałem na wczasach nie paliłem 1 dzień
Poszliśmy z Danusią na spacer do lasu.Ciemno mi sie zrobiło przed oczami i gdyby nie Danusia, to chyba bym w tym lesie pozostał
Miała papierosy, bo też paliła. Jak sobie zapaliłem, to odzyskałem wzrok
Papierosy rzuciłem w szpitalu jak miałem problemy z płucami ( zator płucny)wstyd mi było majac problemy z płucami zaprzeczać, gdy profesor się pytał czy palę papierosy.Ok każdego palacza jedzie smród petów jak z kotłowni
Dlatego też zawziąłem się i przestałem palić.Jednak nawet po 10 latach niepalenia zawsze mi czegoś brakowało, szczególnie po posiłkach.Czuję,że gdybym zapalił chociaż jednego papierosa, to chyba musiałbym wrócić do nałogu