Zbliża się sezon 2018. "Brzozy" przygotowują się do niego biorąc sobie głęboko do serca wszystkie Wasze uwagi.
Zacznijmy od początku: Prezes zainwestował w meliorację
Na terenie pola powstała sieć odwodnień, aby w deszczowe dni nie trzeba jednak było się okopywać (aczkolwiek wszystkie znaki na ziemi i niebie wskazują, że to lato będzie nadzwyczaj upalne
. Poza tym nawieźliśmy kilkadziesiąt ton ziemi w ramach wyrównywania terenu, dosadziliśmy setki drzew, czeka nas też coroczna regeneracja trawnika - wszystko to aby dobrze przygotować nasze nawierzchnie przed kolejnym sezonem.
Mamy nowe drogi! Do sezonu uda nam się wymienić 100% naszych starych ażurowych dróg na nowiusieńkie drogi brukowane - znacznie ułatwi to przemieszczanie się po naszym polu kierowcom, pieszym, rowerzystom oraz dzieciom na pojazdach wszelakich
. Razem z nową siecią dróg pojawiło się też oświetlenie pola - latarnie rozświetlają nasz camping niczym lampki świąteczną choinkę
Zainwestowaliśmy też w profesjonalną ochronę przeciwpożarową.
To już drugi sezon w którym nasi goście mogą korzystać z nowego budynku: "Brzozówki". Dla niewtajemniczonych:znajdują się tam nowoczesne sanitariaty, w pełni wyposażona kuchnia, samoobsługowa pralnia, a także rewelacyjna świetlica dla dzieci gdzie w sezonie codziennie odbywają się animacje a także seans kinowy dla najmłodszych "Brzozowiczów". Dla dzieci oczywiście dalej dostępny jest plac zabaw oraz trampolina.
W tym roku pojawi się też po raz pierwszy punkt z gastronomią, gdzie będzie można zjeść pyszne śniadanie lub świeżutką rybkę.
I faktycznie wzięliśmy sobie do serca Wasze uwagi dotyczące braku ciepłej wody: nasza nowa kotłownia dwoi się i troi, aby w sezonie ciepłej wody Wam nie zabrakło.
Dla osób które narzekały na brak możliwości rezerwowania miejsc pod namioty stworzyliśmy parcele namiotowe: utwardzone miejsca o wymiarach spokojnie pozwalających pomieścić duży namiot i samochód.
A przyczepiarzom ceniącym sobie prywatność i "swój kawałek podłogi" przypominam o możliwości rezerwowania u nas boxów.
Jesteśmy wdzięczni za wszystkie uwagi, które mogą nam pomóc stać się jeszcze lepszym polem namiotowo-kempingowym i mamy słabość do "Niewiadówek", więc po cichu liczymy, że w tym sezonie tak jak w poprzednich nie zabraknie ich na naszym campingu.
Olga