Taka tradycja że jak pogoda na to pozwala spotykamy się z przyjaciółmi i Kolegami w Krakowie na Torze Kajakowym . Spotkanie niby takie jak wiele innych , ale jednak inne . Termin spotkania to grudzień . Miejsce bardzo specyficzne z klimatem i tym czymś
Pole.jpg [ 101.96 KiB | Przeglądane 460 razy ]
Naprawdę uwierzcie mi że taki wyjazd to coś wspaniałego ! Nie straszny wiatr , zimno i tych 250 kilometrów . Jadę tam dla ludzi . Nie ważne czy z tego forum innego czy jeszcze bardziej odległego . To ludzie stworzyli ten klimat i atmosferę
Plac.jpg [ 100.83 KiB | Przeglądane 460 razy ]
Jak już gdzieś wspomniałem jeździ z nami taki mały szkrab i dawał radę ! Ba , nawet do przyczepy było go trudno wciągnąć . Tyle zabawek wokoło
kajak.jpg [ 101.65 KiB | Przeglądane 460 razy ]
Dzielnie pomagał w zbieraniu drewna na ognisko , no bo będzie ciepło i kiełbaska
Drewno.jpg [ 98.8 KiB | Przeglądane 460 razy ]
Troszeczkę to trwało , jednak w końcu pojawił się ogień
ognisko.jpg [ 108.66 KiB | Przeglądane 460 razy ]
Czy warto było jechać w grudniu ? Bez zastanowienia powiem że tak !
Pasja , chęć spotkania ludzi których poznałem dzięki karawaningowi jest zawsze silniejsza od mojej woli . Oby to trwało jak najdłużej