Jak się ma wnuki to się i ma obowiązki
. Mój , a raczej jego mama namówiły mnie na wizytę w Zamojskim ZOO . Byłem zaskoczony jak się tam zmieniło na przestrzeni lat .
Zaraz po wejściu , nasze kroki skierowaliśmy do wypożyczalni
Bryka wyprowadzona z boksu , kasa zapłacona . No to w drogę
Pierwsza wizyta to miśki
No dalej w drogę . No może fotka dla potomnych
Wchodzimy do pawilonu z rybami , płazami i innym gadostwem
czego tam nie było
A jakie to świata ciekawe
Ale dzieciak był zadowolony i uważnie się przyglądał
Nawet jakieś szczur się trafiły
No i świstak -
Chyba od tych kufrów Nie obyło się bez Helikoptera
Bryki retro
Małego odpoczynku
Pamiątkowe foto
Na koniec wizyta u
po drodze Szczebrzeszyn
I do domu
Cała galeria Dla będących w tych okolicach mogę polecić spacer po Zamojskim ZOO