Jak to mówią:
"Mężczyzna nigdy nie dorasta, drożeją tylko jego zabawki"
Ta zabawka droga nie była a trzeba się czymś zająć w długie zimowe wieczory. Więc powstał plan aby wyjazdy z przyczepą kontynuować tak długo jak się tylko da Nie jest to jakaś nowość, gdyż



Takie wyjazdy miały już miejsce, ba nawet holownik jakiś tam miałem



Tylko "on" czyli holownik jakoś nie przypadł mi do gustu. Nie do końca chciał wykazywać chęć współpracy . Jednak ta myśl ciągle jakoś wracała. Ale bez:
4 X 4
będzie ciężko. Jak już pisałem w innym wątku zakupiłem małe dzielne autko tak niedoceniane przez wielu. Tu fotka jeszcze z "placu sprzedażowego"



Niestety swoja podróż do nowego Pana Lada Niva bo o niej mowa musiała odbyć w komfortowych warunkach



Dlaczego tak ? Ano dlatego że jak to w Nivie zawsze jest coś do roboty



Po dokładniejszych oględzinach doszedłem do wniosku że z Nieviastą nie jest tak źle, ale lepiej na trzeźwo do tego nie podchodzić



Cdn

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Fajna zabawka
Pewnie gdybym był bardziej ogarnięty mechanicznie, też bym zakupił jakiegoś Samuraja

_________________

Punto 69KM
N260
N126n

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

Ja tam wolę "panienkę" aniżeli jakiegoś "wojownika"

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

"Panienkę" to należy dopieścić aby pokazała wszystkie walory Heniu pokaż pazur "wojownika"

_________________

X-Trail 165 KM N126n

„Przeszkoda pociąga człowieka z charakterem, jako że pokonując ją sam się urzeczywistnia.“ — Charles de Gaulle

„Doświadczenie to suma błędów popełnionych oraz tych, których się z żalem nie popełniło.“ - z przemyśleń

No już niektóre "walory"pokazała Niby "szesnastka" czyli 16 lat a już dziurawa



Ale spokojnie, chwila moment, bo i śruba się urwała - niestety. Śruba dorobiona na wzór.



Kawałek blachy, kilka "ostrych cieć" i ta-dam



Położy się konserwację i będzie Leidi "targała" błoto, jak Reksio szynkę
No i wystarczy na dzisiaj, ale już następne "walory też odkryłem.
Ale co się dziwić, znawcy mawiają
W nivie, jak w Lidlu - co tydzień coś nowego

Czekajcie a będzie Wam dane...............Oglądać rozwiązania Radzieckiej myśli technicznej.

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Temat dalej żyje. A że to holownik bardziej jak zabawka to prace idą powoli bez ciśnienia i stresu. Po "ogarnięciu" punktów mocowania reduktora przyszła i pora na niego samego. Wydawał z siebie dziwne dźwięki. Po wyjęciu i demontażu wszystko było jasne - niestety



Rdza i woda



dwa popołudnia i jest zupełnie dobrze



Uszczelki i składamy



Zalewamy oleum i reduktor już na miejscu.



A co dalej ? Czas i życie pokaże.

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Heniu - gratuluję wyzwania , będziesz miał "zajęcie" na zimę Oby się ładnie kręciła, choć ja zawsze omijałem to cudo, bo - podobnie jak Syrenka- nigdy sie jej nie dało dało do końca zepsuć, ani do końca naprawić

Jarku, oba Twoje twierdzenia odnośnie Syreny są błędne. Miałem w życiu 4 Syreny /każda z nich zawsze dojechała do celu, nigdy nie jechały "na krawacie" - dlatego uważam, że to były najlepsze auta jakimi jeździłem / i wiem, że jazda Syreną to była permanentna naprawa - dlatego nie można mówić o naprawianiu do końca ani o do końca zepsuciu. Po prostu Syrena miała to do siebie, że zawsze była w stanie naprawy. Każdą z tych Syren udało mi się naprawić do końca - do jej końca Lub jak wolisz - do końca zepsuć Jednak popularne "Skarpety" nauczyły mnie mechaniki samochodowej i wiem, że kto zrobił remont kapitalny skrzyni biegów Syreny ten sobie poradzi z każdym wyzwaniem mechaniki samochodowej
Natomiast Heniek przy tym reduktorze popełnił kardynalny błąd - jak wynika ze zdjęć zamieszczonych ten reduktor był smarowany wodą - to takie wielkie osiągnięcie radzieckiej myśli technicznej. Dlatego nie należy tam wlewać żadnego oleju!

Toż pisałem już o tym.

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

He, He - racja . I ja podobnie, uczyłem sie na tej "klasie" pojazdów, a także na Ifach F9 i starszych Warczyburgach, 311, 312 i nowszych - do 353 wsadziłem nawet zespół napędowy od VW Passata 1,8 - jessu, jak to latało