No bez lipy, jasne że tak. A przygrywać nam będzie druga już pieśń przewodnia która powstała na tą okoliczność. Na razie bez fotek. Jedziemy dopiero je robić

A pierwszą pamiętacie ?


Jak umieścić filmy z YouTube w postach phpBB3

Nawet były dwie wersje


Jak umieścić filmy z YouTube w postach phpBB3

Nie ma że jak jedzie dwie załogi to idziemy na łatwiznę
Oj nie

Jutro startujemy z domów - kierunek Mazury

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Myślałem, że wszystko pójdzie po mojej myśli i zrobię Wam niespodziankę, dołączając w okolicach Elbląga. Niestety, pomimo przychylności mojego szefa, na kolegów z pracy nie mogłem liczyć
Myślami jestem na rubieży północnej.

_________________

Punto 69KM
N260
N126n

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

Piękny ten Warczyburg! On tak na codzień holuje tego niewiadka? Daje radę? Zastanawiam się zwłaszcza od strony hamulców i sprzęgła. Bo z częściami do niego, to chyba nie jest łatwo ... Świetny widok! Wzruszył mnie naprawdę.

Stary, to on jest tylko z zewnątrz, bebechy nowe. Na wzniesieniach nie miałem z nim szans.

_________________

Punto 69KM
N260
N126n

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

To jakim motorem go pędzisz? Tak z ciekawości. Widzisz, ja się właśnie zawsze zastanawiam jak się holowało niewiadówki maluchami. Bo ja mieszkam w górach, no może nie jakichś wielkich, ale zawsze. I żeby przejechać przez miasto, to wjeżdżasz i zjeżdżasz wielokrotnie. Dlatego takie pytanie jest dla mnie naturalnie. U nas przyczep się nie miało w czasach pierwszej świetności Niewiadowa. Bo to byłoby trudne, tu maluchem byłoby ciężko enkę pociągnąć. Jakimkolwiek innym popularnym autem z "epoki" (w epoce) też niełatwo. Mam na myśli te z naszego bloku gospodarczego. I to jeszcze na jakiejś niskooktanowej etylinie - marzenie. Chyba że żukiem. Wiadomo: Warszawa czy Polonez, może jakiś Mirafiori, co to się zdarzał a był traktowany prawie jak nasz, nawet nasz "duży" - OK. Ale już Dacia jest dla mnie podejrzana, mimo, że licencyjna. Dwusuwowce, natomiast nie wchodzą w rachubę! Dlatego troszkę zdziwił mnie ten Twój Warczysław. A znam takie, bo u nas się takimi jeździło. Wszystkie były w kolorze ecru/kość słoniowa. Czasem zdarzył się dwukolorowy. O tych właśnie mówiono, że są stanowczo lepsze od 353 i jego następców. Ale przyczep nimi nikt nie holował. Nawet towarowych. A ten Twój zestaw, naprawdę piękny!

Ale to nie mój zabytek, tylko naszego kolegi Piotrka z Tarnowskich Gór. Ja smigam Punto 1.2 69KM

_________________

Punto 69KM
N260
N126n

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

No tak, zrozumiałem opacznie. Koledze Piotrkowi zazdrościć - Misiowi_Przytulakowi nie zazdrościć! Misio - Puntem. Kropka! Punto - maszyna wspaniała, ale to nie Warczysław kolegi z Gór Tarnowskich - Piotrka. Zapamiętam. Niemniej jednak, wrażenie pozostaje, DUŻE.
Punto wymaga pewnego wysiłku i ostrożności, przy holu. Na codzień śmigam Pandą 1.1. To nie jest złe auto. Nawet je lubię i cenię, bądź - co bądź. Zawsze się śmieję, że niewiadka nim nie ciągam tylko dlatego, że "ni ma haczyka". Bo ni ma, ale spokojnie by sobie dał radę. Oczywiście na Równicę, w Beskidzie bym się nim nie pchał, ale wszelkie inne atrakcje - spoko.
Tymczasem pomysł ciągania przyczepy potworem z Eisenach nadal mi się w głowie nie mieści. Chyba, że tak - jak prawisz właśnie - Wartburgiem to on jest tylko z wyglądu.
Pozdrawiam i kończę dywagację, odległa nieco od tematu wątku. No chyba, że kolega Piotrek się też wybiera na rubież północną ...

Cześć...życzę powodzenia. Ja ruszam na podboje pólnocy 7 lipca więc może gdzieś się spotkamy

Jesteśmy w Łebie.

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Ostatni raz byłem jako dziecko

_________________

Punto 69KM
N260
N126n

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...