No i nastał ten czas i ta chwila aby obrać kierunek - Podkarpacie . Punkt docelowy to kemping
Diabla Góra Jechali , jechali i wspólnych znajomych spotkali
Tylko jak to możliwe niby punkt docelowy ten sam a my w odwrotnych kierunkach ? Chwila rozmowy ustalamy wspólny azymut i dalej w drogę
Za górami za lasami i Diablą Górę spotkali . Tylko teraz na most czy przez bród .
Chęci są przez bród , ale rozsądek po ostatnich opadach podpowiada - górą . No i zwyciężył rozsądek . Jedziemy przez most i ustawiamy zestawy na polu kempingowym .
Parcele są tak duże że mieścimy się na jednej
Bardzo nie ma co rozpakowywać , bo w tych naszych przyczepach niewiele mamy . Padła decyzja . Idziemy zdobywać Diabla Górę . Chwila ścieżką
No i flaga niewiadówek oznacza że szczyt zdobyty
Spacerując po kempingu spotkaliśmy kolegów
Sobota była dniem do zagospodarowania w/g własnych potrzeb . Ja i mehes przystaliśmy na propozycje Leszka że jedziemy na ruiny zamku Sobień
Co prawda ja już tam byłe i relacja jest na forum
Sobień ale chętnie się wybrałem ponownie
A będąc w tym miejscu wyraźnie widać już było jesień
Będą tak blisko , odwiedzamy zaporę
SolinaAle jak dla mnie to miejsce nie ma klimatu . Bardziej to wygląda na Bieszczadzkie krupówki
Wracamy na kemping , wspólne ognisko
Gitary , śpiew , no i degustacja nowego specyfiku
no i wieczorem dostarczać zaczeli ,,mleko w proszku,,
No i nie chciało odpuścić
Pomimo gorącej atmosfery i żaru w ognisku
Rano czekał na nas taki widok
No po prostu zima
Tu też zobaczyłem samochód z chyba najmniejszym współczynnikiem aerodynamicznym
A zima nie odpuszczała
No i nadszedł czas wyjazdu
Ślisko . wzniesienia , nieodśnieżone drogi nie ułatwiały powrotu do domu , ale sie udało . Tylko że
I tak to oto zakończyliśmy Listopadową wyprawę na Diabla Górę .
Dziękuję Wszystkim za Atmosferę , klimat , chęci przybycia
A Gospodarzowi obiektu Diabla Góra - Cezaremu za Staropolski poczęstunek , chwile na rzeczowych rozmowach i to co najbardziej mi się spodobało .
Na pytania była zawsze odpowiedź -
Nie ma problemu .
Tu tez powstała idea wyjazdu do Lwowa , ale o tym kiedyś napiszę I zapomniałem dopisać , zostało już tylko czekanie na spotkanie z
A będzie to w Krakowie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!