Potrzebuję Waszej pomocy.

Chcemy kupić przyczepę - model wybrany to N126n. Ma sluzyc na wypady na własną działkę nad jeziorem (bez prądu) i chętnie dalsze wyjazdy. Nie przewidujemy wypraw zimowych, raczej maj, może kwiecień, do wrzesnia/października. Nie planujemy póki co wyjazdów zagranicznych. Jeździmy Suzuki SX4 z napędem 4x4, silnik 1,6, 79 KM. Masy to 1200 i 400.

No i teraz pytania:

1. Czy pies 45 kg będzie miał miejsce, żeby wyciągnąć wygodnie 4 łapy?
2. Czy nasz holownik podoła? (tak na marginesie to nawet haka jeszcze nie mamy...)
3. Jaki hak nam potrzebny i na co zwrócić uwagę przy montażu?
4. Co sądzicie o ogrzewaniu? I co to jest ta truma? Czy możemy to sobie odpuścić czy lepiej szukać enki z tym cudem?
5. No i generalnie - czym się kierować przy wyborze przyczepy? Rocznikiem, wyposażeniem? (dobrze, że raczej wszystkie są białe, bo dopiero miałabym dylemat...)

Na dodatek nigdy nie widziałam niewiadówki na żywo, a oferty z olxa w większości są tysiąc km ode mnie... W okolicy do 150-200 km jest kilka, a ceny od 3500 do bodajże 6800, ale bez sensu jechać i oglądać, jak się nie wie, na co patrzec.

Wiem, że ma być ocynkowana rama, ale co jeszcze? Aha, nie jesteśmy zbyt utalentowani manualnie, więc remonty odpadają.

I co Wy na to?



Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Sporo pytań, ale spróbujemy
Już pisałem że to dobry wybór. Piszesz o wyjazdach Wrzesień , Październik - może być już chłodno , więc w grę wchodzi tylko ogrzewanie Truma. Truma to produkt lidera w tej dziedzinie i zasilane jest gazem - nie potrzebuje prądu do funkcjonowania.Masy coś mocno podejrzane, i pytanie czego to są masy ?To zależy jaki będzie stan załogi ?Jak Magda Gessler rzekła mówić d..p nie urywa , ale dacie radę. W końcu to relaks a nie wyścigi Truma to jedna z fajniejszych spraw w naszych przyczepach. Jak pisałem wyżej zasilana gazem, odpowiednio zamontowana i obsługiwana nie stanowi zagrożenia. Trudno jednak znaleźć niewiadówkę z takim udoskonaleniem. Każdy kto to montuje robi to z myślą o własnych wyjazdach i uzytkowaniu przyczepy przez dłuższy czas. Oczywiście fabrycznie były montowane ale w późniejszym okresie produkcji. Co się z tym łaczy cena takiej przyczepy jest zazwyczaj dosyć wysoka. Przyczepa to nie samochód, zazwyczaj kupuje się stan
Czyli muszą być całe szyby, ładny laminat, zdrowa rama. Ocynkowane ramy też bywają zniszczone lub popękane. Kpl meble nie zniszczone. Resztę da sie ogarnąć. Tylko że I tu jest problem. Zazwyczaj w/w przyczepy wymadają pewnej ingerencji. A na rynku niestety nie ma firm gdzie można by coś zlecić. Jakieś tam są , ale ja nie polecę żadnej Część tych firm znam i właśnie dlatego , a część nie znam i nie wiem czego można sie spodziewać .
To tak w skrócie. Pamiętaj że niewiadówka nie jest szczytem myśli technicznej i racjonalizatorskiej , ale ja je uwielbiam .
Moją wiele wad i zalet - ale to tak jak wszystko na tym świecie
Może to coś pomoże

Zalety i wady ...

Kupujemy przyczepę

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Teraz zauważyłem że stan załogi to
2 + Pies .
Sądzę że pies sobie poradzi przy tym stanie załogi. Jednak jak się rozłoży to możecie mieć problem z miejscem aby np wieczorkiem wyjść z przyczepy.
Ale ..................
Przy odrobinie kompromisu z obu stron znajdziecie nić porozumienia

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Heniu, dziękuję za wyczerpujące odpowiedzi. Podlinkowane wątki już przewertowalam i sporo się dowiedziałam.
Czyli ta truma to chyba jednak przydatna rzecz... Co do naszych umiejętności - drobiazgi dalibysmy pewnie radę, z pomocą zaprzyjaźnionej złotej rączki. Jednak wolałabym nie wchodzić w wymianę tapicerki, bo tutaj to chyba za wysoko poprzeczka.

Generalnie nie jesteśmy wymagający, podstawa to żeby można było przyczepką bezpiecznie się przemieszczać i nie wtopic paru tysięcy w niewypał.

Masy podane przeze mnie to dmc przyczepy z hamulcem i bez hamulca.

Czy mogę jakby co linkowac ogłoszenia z prośbą o opinię?

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

Bardzo dziwne te masy , aż taka róznica ?Jasne że tak. Był nawet taki dział na forum. O tu jest
Zakup kontrolowany Jedna osoba przygotowana, to cieszy że ktoś skorzystał

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Zglupialam z tymi masami. Muszę sprawdzić.

No i mam tak: O. 1 - 1200 kg, O. 2 - 400 kg.

Do zakupu kontrolowanego niebawem pewnie coś podrzucę.

Wysłane z mojego SM-G950F przy użyciu Tapatalka

To ja dorzucę 5groszy. Ja dawałem do wymiany tapicerki. Przy okazji założone zostało światło zew., odblaski nowe i co tam było potrzebne. Gdybym chciał to listwy ozdobne itd. Ogłasza się na allegro, jak będzie potrzeba to odnajdę i zamieszczę linka. Ja byłem zadowolony, chociaż jeden minusik zrobił trochę brudno, ale zmywacz do paznokci i klej schodzi z tapicerki bez śladu. Mam nadzieję że nie odejdzie tapicerka. Pierwsze co zauważyłem po wymianie ze starej na nową oryginalną tapicerkę to wygłuszenie i dłużej trzyma ciepło, no ale stara to już gąbki nie miała a raczej śladowe ilości.

_________________

Niewiadów N126N

Ten pan ma na imię Mariusz i jest z Żychlina. Sympatyczny i nie zdziera, po wymianie paru rzeczy myślałem że mnie ładnie podliczy ale wyszło znośnie. Sam mam takiego psiuna, nie zabieram go bo nie wyobrażam sobie podróży z nim. Może gdybym mu jakieś tabletki dał to byłby spokojny. To owczarek niemiecki i jest wszystkiego ciekawy. Z tego co widzę po ludziach którzy przyjechali ze zwierzęciem to raczej psy dobrze ułożone, szkolone nie mające zbyt dużych instynktów terytorialnych. Wydaje mi się że po krótkim czasie owczarek zacząłby traktować przyczepę jak swój teren. Czyli szczekanie itd.

_________________

Niewiadów N126N

Mariusz miał kiedyś u nas konto , ale odszedł.
Taki temat na forum FKN-u
Remont u Mariusza
I tak jak napisałem wyżej Roboty Mariusza nie widziałem to się nie wypowiadam .

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Ło matko!!! Obejrzałem zdjęcia i wpadłem do przyczepki żeby sprawdzić czy za meblami mam tak zrobione, ale nie jest ładnie wykończone. Ta robota na zdjęciach to jakiś koszmar. Zawsze mnie zastanawiało jak ten Mariusz kład tapicerkę skoro wygląda jak w samochodzie, równo położona. Szafki zostały poprzykrecane z powrotem tak jakby nie były zdejmowane. Jestem pedantyczny pod tym względem i nawet zwróciłem uwagę od razu na zagięcia w tapicerce w niektórych miejscach. Otrzymałem informację że to są zagięcia spowodowane składowaniem i że to się wyprostuje. Trzy czwarte zagięć zniknęła a te co zostały są dużo mniejsze tylko że w takich miejscach gdzie tego nie widać. To już pisałem brudno robi, klej na uszczelkach, meblach i tapicerce. Pięknie to schodzi zmywaczem do paznokci. Ten szyber i uszczelki to tragedia, jak można tak spartaczyć. On coś mówił że udzielał się na forum i na zloty jeździł, ale że teraz nie. Nie pytałem się dlaczego i o jakie forum chodzi, wówczas nie wiedziałem że są dwa. Nie wiem czy ktoś zauważył, może to tylko moje zdanie, ale nie rozumiem przed czym ten forumowicz który zamieścił zdjęcia ma się bronić albo tłumaczyć Mariusz. Przecież to widać że robota jest źle zrobiona, tu nie ma tłumaczenia, jakie to ma znaczenie jak się umawiali? Po co te komentarze bezsensu? Jest źle zrobione i koniec kropka, tapicerka jest pomarszczona, tak jakby ktoś kleił dwa razy w tym samym czasie i inne czasy schnięcia, ona wygląda jakby psu z gardła ją wyrwał. W mojej jest gladziutko jak po stole. Jestem w szoku. A może to wina tapicerki, no ale jak widział przed położeniem to powinien reklamować.

_________________

Niewiadów N126N