Dni 10-13 listopada jak wiadomo to wolne od pracy, obowiązków i czegoś tam jeszcze. Więc pakujemy zestaw i kierunek Podkarpacie. Trzeba odwiedzić Kolegę który jechać z nami nie mógł. Zestaw zaparkowany i idziemy w odwiedziny



Troszeczkę nas nie było, jak to się mówi zasiedzieliśmy się. Wiecie jak to jest. Z mądrym to warto zawsze porozmawiać. Wracam i mój zestaw jakoś dziwnie wygląda


Jakaś niemoc lub pozostałości Rubieży za bardzo mi smakowały



No nic, dobrze że TRUME odpaliłem wcześniej i można śnić o super wyjazdach.
Rano czyli około 12,00 jedziemy - Kierunek Bieszczady. I już za kilka chwil czujemy ten klimat i okolice



Obieramy zupełnie inna trasę. Ku naszemu zdziwieniu mijamy sporo przepięknych cerkiewek.



A pogoda - marzenie



Ciepło i słońce świeciło aż miło



Ale ...........................
Bieszczady lubią pokazać lwi pazur. A ta fotka mówi że zaraz się coś wydarzy



A może się mylimy ? Ale jakoś poprawy nie widać !



No nic jedziemy dalej i .....................
Widzimy pierwszy w tym roku śnieg



I im wyżej tym go więcej



Docieramy do punktu widokowego w okolicach Lutowisk



Parkujemy zestaw



Mapa w rękę i obieramy jakiś cel



Małe co nieco na ząb no i oczywiście świeżo mielona kawa



Jeszcze jedna fota i ruszmy dalej



Ale pogoda nie nastraja nas optymistycznie



Nie za bardzo chcę ryzykować , gdyż mamy z sobą wnuka. A pogoda jak widać



My w osłupieniu, a młody bałwany lepi



Zapada decyzja że jedziemy w niższe partie Bieszczad



Bo tu możemy zostać do wiosny



Tu pogoda zmienia się diametralnie. Zero śniegu, ciepło, ale zaczyna się robić ciemno



Szukamy miejsca na poboczu w Ustrzykach



I mówimy Wam dobranoc

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Super macie tam klimat... dziko, przyroda, cisza i spokój. Tutaj ciężko o taki...
Rubieżówka z pewnością przednia, dlatego takie omamy wzrokowe

A jutro/dzisiaj pojadę szukać chyba po Roztoczu mikołaja



Za wcześnie jeszcze , ale wolę się przygotować

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

I jak Mikołaj sie znalazł? Ja szykuje wystrój swiąteczny do Niewiadówki, choineczke już kupiłam Pochwale się efektem końcowym.