A nakrętki od środka zalaminowane?

_________________

Punto 69KM
N260
N126n

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

"Myślę", że tak Nie widać, bo poprzedni właściciel przykleił nową wykładzinę. Ale gdyby było coś "nie teges", to pojawiała by sie wilgoć. Mogę więc przypuszczać, że od tej strony jest ok..

Jarku przecież już napisali że zdejmuj bo to jest jedyne rozwiązanie.
Zastanawiam się dlaczego nikt nie zadał pytania jak to wygląda ? Może ktoś zadał sobie troszeczkę trudu i przed tapicerką to poprawił, zrobił, uszczelnił ale nie demontuj - bo ...............
No bo wszyscy na Fkn-nie tak robią. Może przyczepa przeszła jakiś mały "liftyng" z zewnątrz. Może ........Nieważne. Może właśnie się nie znam Dziwi mnie też fakt że pomimo co tu piszesz o szczelności przyczepy i podejrzeniu że ktoś tam coś poprawiał tak szybko dałeś się "przekonać". Nie nmiej jednak to Twoja przyczepa i sam tak zadecydowałeś.
Powodzenia w upierdliwej robocie.

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Jarekvolvo, zdejmowałeś one listwy w końcu? U mnie są w takim stanie że w zasadzie ich wartość najlepiej oszacować kładąc je na wagę w najbliższej składnicy złomu. Bardziej brzegi szpary na kedrę dolegają do siebie (więc z przedsionka i tak nici), niż listwa do skorupy Podejrzewam też one listwy o pewną bezczelność. Nawet jeśli nie cieknie do środka, to chyba w strukturę laminatu.

Przy moich zastosowaniach, co już w poprzedniej przyczepie przepraktykowałem, przedsionek czy inna jurta doczepiana do czepy nie wchodzą w grę, więc tu strata żadna. Przedsionek z "Gawry" podarowałem komuś na działke i z tego co wiem funkcjonuje do teraz stacjonarnie.

Gdyby nie kewstie estetyki, które są mi obce ale tylko do pewnego stopnia, kupiłbym rolkę taśmy dekarskiej, przeciął na pół i taką 6-centymetrową taśmą obleciał szpary w 10 minut z pomocą opalarki. Tyle że tu dochodzi druga (po laminatowej konstrukcji) cenna dla mnie cecha Zapiekanki - przyczepa jest z zewnątrz "z mordy podobna do nikogo" czyli dla osób niesiedzących w temacie ma nie posiadać cech indywidualnych takich jak kolor inny niż biały czy jakies grafiki.

Sąsiad trzy miejsca parkingowe dalej mieszka w jakimś mega wczesnym egzemplarzu. Koła "cytrynki" obute w Stomile, oryginalne światła zewnętrzne, brak omawianych listew, czarna tablica rejestracyjna. Jedynie komin "kozy" bardzo ładnie i bezpiecznie wkomponowany w dach ale zdejmowalny do stanu niewidocznego. Jak ja mu zazdraszczam tej bezlistwowej skorupy... Musi ciekawy człowiek ale nie udało mi się go dorwać. Programista podobno.

Tak, zdjąłem. I okazało się, że wszystkie śruby są koszmarnie zardzewiałe, a pod laminatem od środka porobiły sie purchle, miejscowo wysadzając warstwę laminatu i potęgując działanie wody.. Gdybym ich nie zdjął, to za miesiąc tapicerka byłaby nasycona wodą.

I to moje myślenie okazało sie do dooopy..

Witam szanownych forumowiczów:)
Czy ktoś podzieli się sprawdzonym patentem na zdjęcie tych listew aluminiowych (z kompletnie zardzewiałymi , nie dającymi się odkręcić śrubami - N126n) tak by nie narobić większych szkód.

Z góry dziękuję

Tak, podzieli się jak forumowicze będą postępować zgodnie z sugestiami
admina.
A nie pierwszy post i od razu dawajcie odpowiedź. Tak to nie działa - niestety

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Nic innego poza Dremelem albo inną miniszlifierką - tniesz łby śrub i resztki wybijasz dornikiem do środka. Wcześniej trzeba "rozdłubać" pozaklejane laminatem nakrętki by nie wybić większych dziur. Ktoś kiedyś proponował wycinanie dłutem wbijanym między laminat a listwę - NEVER !!!! Po takim działaniu każda dziura wielka, jak u bratowej. Szkoda roboty i marnowania skorupy.

I zakładałeś je z powrotem czy jakoś zaszpachlowałeś ślady po nich?