Tak sobie pomyślałem że nasze przyczepy to relikty PRL-u . Sądzę jedna że takie pozytywne relikty . Spróbujmy sobie przypomnieć te czasy . Może na forum znajdę takich ,,dziadków ,, co te czasy pamiętają
Ja zaczynam . Podstawa to pieniądz





No i kartki na paliwo





Kto te czasy pamięta ?
Proszę tylko o jedno
Bez polityki
Było jak było

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

starszych panów

kase pamiętam mam mały zbiór

Heniu, to, co pokazałeś - to już późny Gierek. Ja pamiętam jeszcze wcześniejsze:
- 2 złote /nie bardzo pamiętam, co na nim było/
- 5 złotych - był traktor na polu - orał
- 10 zł z rolnikiem i żniwami
- 20 zł z babą w chuście i Sukiennicami
- 50 zł z rybakiem i kutrami
- stówka z facetem i fabrykami
- "pińcet" z górnikiem i "wunglem" /dwa takie dostawałem na miesiąc na stażu/
a później /gdzieś tak w połowie lat sześćdziesiątych/jeszcze "tałzen" z Kopernikiem, ale tym pierwszym, gdzie na rewersie były znaki Zodiaku
Te "piniąchy" pamiętam od wczesnego dzieciństwa, dwa zeta płaciłem za kajmaka i napoleonkę w sklepie, 16 zeta za jabola kiedy już się nauczyłem spożywać /około 16 roku życia/, 32 zeta za CCK /czysta czerwona kapslowana/ 1/2 litra kiedy już zacząłem przyjmować nieco mocniejsze napitki.

Ja doskonale pamiętam smak bułki popijanej Coca-Colą, po lekcjach lub na przerwie. Koniec lat 80. I bułka i cola smakowały jakoś inaczej.
Zdjęć niestety nie mam.

_________________

Każda frytka to smutna historia zmarnowanych marzeń ziemniaka, który mógł stać się wódką.

Nie chciałem tak od razu z grubej rury zaczynać .
Wiesz , nie wszyscy to pamiętają i będą sadzić że herezje głoszę

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Ja pamiętam czas, kiedy pojawiły się pięciozłotówki z rybakiem, który zaciągał sieci.
Dwuzłotówkę nawet jak się widzi, to trudno opisać
Jakby dożynkowy wieniec ze źdźbłami zboża?

540x405_stare-monety-banknoty-8330551.jpg

Piszesz o dwuzłotówce i pięciozłotówce - monetach. A ja pisałem o banknotach Monety 2 i 5 złotych weszły do obiegu później Tak samo jak 10-ciozłotówka i 20-tozłotówka.

Właśnie te monety o których pisałem prawdopodobnie zastąpiły banknoty.Ja w tamtych czasach byłem takim kajtkiem,że za bardzo kasą się nie interesowałem.A urodziłem się w tym roku w którym umarł Stalin
Przepraszam Heniu, ale nie bierz tego za politykę

Tak wyglądały banknoty pięcio i dwu złotowe, o których wspomniał Kocio.Mnie też się jakaś klapka otworzyła

banknot_2zl_1948.jpg

banknot_5zl_1948.jpg

Jakbym tak dobrze przeszukał moje papiery, to także znalazłbym jakieś kartki na paliwo, nie wykorzystane talony, nie rozliczony rachunek z CPNu za 45 litrów paliwa,nie wykorzystaną kartkę na mięcho
To były czasy! Człowiek czuł się milionerem!
Mandat 100.000zł płaciło się bez mrugnięcia okiem!
Opłata za półgodzinny postój na parkingu wynosiła ok 1300 zł. To był lipiec 1992rok.