Przejeżdżając obok autokomisu niedaleko mnie zobaczyłem na placu kilkanaście Niewiadówek. Ponieważ plac ten należy do firmy ochroniarskiej skojarzyłem, ze są to pewnie przyczepki które służyły wcześniej jako przewoźne "dozorcówki". Zadzwoniłem do firmy i dowiedziałem się, że część będzie jak najbardziej na sprzedaż i że przybędzie jeszcze kilkadziesiąt innych sztuk. Wstępnie poinformowano mnie, że cena w zależności od stanu wynosi od 1500 do ok. 2500 zł i jest jak najbardziej do negocjacji. Przyczepy są zarejestrowane W wolnej chwili podjadę tam żeby bliżej się zapoznać ze stanem tych "budek", może coś fotnę i opiszę co i jak.

Leon, ceny dobre, ale obawiam się, że wszystkie do kapitalnego remontu
Jeżeli jednak meble całe, a skorupy i ramy zdrowe, to warto.

_________________

Punto 69KM
N260
N126n

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

Dzisiaj nie oglądając się na żadne Sabiny /chociaż pi.dziło jak w kieleckim/ pojechałem obejrzeć w/w przyczepki. W sumie to raczej złomy, chociaż kilka ma ramy ocynk /ale niehamowane/ i są zarejestrowane, więc poprzez wymianę "budy" można złożyć przyczepkę. Ostatecznie - jeśli ktoś akceptuje "zapiekanki" to ze dwie nadały by się do kapitalnego remontu wnętrza. Jest jedna N126n w stanie można powiedzieć średnim, niemniej też wymaga remontu co najmniej mebli oraz zalaminowania lekko zapadniętego w lewym przednim rogu dachu /wygląda jakby coś na niego spadło/, uszczelnienia typowych miejsc przecieków, naprawienia drzwi, wymienienia kufra /brak pokrywy/ oraz oczywiście remontu tapicerki. Na plus - wszystkie szyby całe. Mechanizm hamowania stoi na blachę, czyli do zrobienia remont. Poza tym wszystkie przyczepy są "zapuszczone", t.j. w środku bida z nędzą, na zewnątrz zasyfione, nigdy chyba nie myte.
Wg mnie z tego, co jest to dla amatora własnej roboty wybrałby ze dwie "zapiekanki", ale cena musiałaby być poniżej tysiąca i można by się pokusić o remont n126n gdyby ją kupił poniżej 1500.
Zobaczymy jak te, które mają jeszcze dowieźć - ale patrząc na te, które są - nie spodziewam się rewelacji

Miałem już dawno napisać "szczęśliwe" zakończenie do tej historii, ale tak jakoś schodziło Koło maja odezwał się do mnie forumowicz zainteresowany kupnem którejś z Niewiadówek. Podałem Mu namiary na firmę, skontaktował się z nimi, ale zaczęli Go zwodzić, a to że nie ma tego, kto przyczepkami dysponuje, a to że jest, ale nie ma czasu rozmawiać. Na koniec okazało się, że przyczepki ktoś hurtem kupił. Długo jeszcze stały na placu, ale tak koło czerwca - lipca zniknęły. Spodziewajmy się zatem na jakimś OLX wysypu funkiel nówek Chyba, że kupiła je też jakaś firma ochroniarska na budki dla ochroniarzy.

Nie sądzę, ostatnio kasa na tym niesamowita i pewnie bez remontu rozeszły by się z czasem za dwa razy tyle

_________________

Punto 69KM
N260
N126n

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

W sumie nie wiem jaka była ostateczna wycena tych przyczep. Decyzję sprzedaży hurtem rozumiem, bo to jednorazowy spływ gotówki i pozbycie się problemu tym bardziej, że jest to firma ochroniarska, a autokomis który został zresztą szybko zlikwidowany był tylko dodatkiem do zasadniczej działalności. Widocznie skończył im się kontrakt na ochronę jakiejś porozrzucanej po Polsce firmy budowlanej i stąd spływ dużej ilości Enek które można spotkać na dużej ilości budów jako zaplecze ochrony dawniej zwanej stróżami Dlatego hurtowym kupcem była albo inna firma ochroniarska, albo ktoś, kto przerobi złomy na "funkiel nówki" i wystawi je po paskarskich cenach na różnych OLX-ach.