Kiedyś pod pawilon PTH Predom Serwice- stojacy nieopodal Zakładu podjechał Klient, który zamierzał nocować, aby nazajutrz być jednym z pierwszych w kolejce po zakupy.Podjechał zestawem fiat 125p= przyczepa N-400 z opończą ( plandeką).W opończy wyciete były na bokach otwory okienne.Wszyta była gruba folia jako szyba.Klient przerobił sobie także sznurowanie opończy, tak,że mógł zasznurować od wewnątrz.Na całej skrzyni ładunkowej był rozłożony dwuosobowy materac.Zapytany oświadczył,ze komfort wypoczynku porównywalny jest do spania w namiocie
Następny Dobromil jakiego spotkałem przerobił sobie przyczepkę , którą Niewiadów budował na podwoziu towarowej N-410 Była to miniatura przyczepy tzw. gastronomicznejN1200
Nadwozie blaszane, ocieplane styropianem. Środek wyłożony płytami ze sztucznego tworzywa, czy jak tam zwał
Nadwozie było dużo wyższe, niż stelaż N400. , posiadało drzwi boczne, oraz tylne dzielone- na całą szerokosc przyczepy.Klient na bocznych ścianach wyciął i zamontował oryginalne okna nadkuchenne z przyczep kempingowych.Środek stanowiły łóżka na całej powierzchni . Klient wsziadał bocznymi drzwiami.
Inny natomiast wielbiciel karawaningu
zbudował sobie konstrukcję z jakiś rurek, wszystko to spoczywało na czterech kołach rowerowych.Na tej konstrukcji rozpięta była przeźroczysta folia, która chroniła tego turystę? pielgrzyma? przed opadami deszczu.Holownikiem tej przyczepy był On sam.
Człowieka tego widziałem w latach 90 ub.stulecia na trasie Radom- Inowłódz. Mimo przymrozków spał na gołej ziemi On obok drogi.Koczował tam parę dni.Przejeżdżajacy tamtędy ludzie zatrzymywali się i stawiali obok niego różne produkty spożywcze oraz chleb.Ile ten człowiek mógł mieć lat, to niewiadomo. Moze nie był taki stary, może postarzała Go długa siwa broda?
W każdym badź razie po kilku dniach zniknał, poszedł dalej. Prawdopodobnie dotarł do Częstochowy, bo widziałem o Nim reportaz w TV
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE! (C) 2015 © 2007 phpBB Group