Jadąc nad Adriatyk byłem mocno zdeterminowany, aby na miejscu skosztować „skarbów” tego morza. Z tego powodu znalazłem na wyspie Hvar, przyportowy sklepik rybny i z samego rana pojechałem na zakupy. Kupiłem Dorady oraz Kalmary.
Po powrocie szybkie patroszenie ryb, oskrobanie z łusek oraz zaprawienie ich w oliwie z czosnkiem i do lodówki.
Następnie sól, pieprz oraz do środka plasterki limonki i szybkie grillowanie po 2-3 min na każdej ze stron. Dorada podana z grillowanymi plasterkami ziemniaków, surówką i białym winem jest całkiem szybkim, nieco wykwintnym kempingowym daniem.

Na ogarnięcie 2 kg średnich i małych kalmarów potrzebowałem więcej czasu, gdyż trzeba zdjąć błonki, poodcinać odnóża i wyciągnąć ich wnętrzności oraz płytkę kostną.
Małe Kalmary dzieliłem na 2 części tj korpus i odnóża, które w tej formie po uprzednim marynowaniu u oliwie i czosnku, grillowałem - podając z także grillowanymi krążkami cebuli i tym co miałem w lodówce tj m.in. oliwkami, marynowaną papryką i pastą pomidorową z przyprawami oraz oczywiście winem i pieczywem a’la bagietka.

Większe Kalmary po oczyszczeniu pokroiłem w krążki i także marynowałem ale dla odmiany przygotowałem inaczej tj. Podsmażając uprzednio drobno pokrojoną cebulkę oraz czosnek dodałem kalmary, dolewając po chwili pół szklanki białego wina a następnie przecier pomidorowy oraz kawałki pomidorów z puszki. Do tego nieco chilli, pieprz, sól…. a na koniec natka pietruszki. Podawane z grillowanym pieczywem natartymi czosnkiem i polanym oliwą z oliwek + wino (zostało mi tylko czerwone), ale i tak smakowało wybornie.

Kalmary
Obawiam się, że moja załoga by tego nie przełknęła

_________________

Punto 69KM
N260
N126n

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

No tak po Bieszczadzkim żarciu w dupach i pewnie też w głowach się poprzewracało



No i żeby za "tłustawo" nie było, to odrobinkę



Pozdrawiamy razem z załogą MISIA_PRZYTULAKA

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Świetne , każdy talerz wyborny . Widzę nie tylko pasję do podróżowania, ale też do gotowania .