Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Kaszanka
PostNapisane: sobota, 14 listopada 2015, 22:03 
Admin
Avatar użytkownika



Dołączył(a): wtorek, 9 grudnia 2014, 19:42
Posty: 6993
Obrazki: 1391
Lokalizacja: Jestem z miasta
Tak to u nas się nazywa , u innych spotkałem nazwę kiszka , krupniok
Składniki
Porcja na Biesiadę :)
1,5 kg kaszy gryczanej ( cała ) nie połówki
Około 1 kg podgardla wieprzowego
krew , gotowana
sól , pieprz ziołowy , prawdziwy
jelita wieprzowe naturalne

Sposób przyrządzenia

Kaszę ugotować na sypko

Obrazek

Podgardle ugotować , mielimy maszynką do mięsa na drobnym sitku
To samo z gotowaną krwią . Połączyć oba składniki .

Obrazek

Kaszę i wyżej wymieniane składniki połączyć razem jak są jeszcze ciepłe

Obrazek

Dodajemy pieprz ziołowy

Obrazek

Sól

Obrazek

Pieprz prawdziwy

Obrazek

Dokładnie wszystko jeszcze raz mieszamy

Obrazek

Tak przygotowany farsz nabijamy w jelita . Muszą byc naturalne . Zadnych sztucznych czy innych wynalazków

Obrazek

Powli i do przodu

Obrazek

No i są jakieś rezultaty

Obrazek

Do tego celu mogą być jelita tzw cienkie lub grube

Obrazek

No i teraz można
Gotować lub piec w piekarniku
Robiliśmy i tak i tak . Jednak od dłuższego czasu pieczemy .
Czyli na ruszt i do pieca

Obrazek

Tylko nie tak jak na fotce :( . Muszą leżeć obok siebie i nie dotykając się .
Tak z doświadczenia podpowiemy że
Do piekarnika dobrze jest wstawić pojemnik z wodą co zapobiega pękaniu jelit podczas pieczenia .
No po około 1 godziny

Obrazek

jak to brzydko wygląda :))

Obrazek

A smakuje ..........
Powiem Wam takie cieplutkie - jak dla mnie pyszne

Obrazek

No i do tego
herbatka

Obrazek

Lub piwko

Obrazek

Chleb , ale jak mój wujek mawia
Kaszę z chlebem ?
Ja jadam też bez chleba :)

Kto ma chęć i możliwości niech próbuje sił

Smacznego




_________________

Kontakt tylko poprzez
Obrazek

Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km




 Zobacz profil  
 
 
 Tytuł: Re: Kaszanka
PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2015, 01:42 
Avatar użytkownika



Dołączył(a): niedziela, 11 stycznia 2015, 21:35
Posty: 1116
Heniu, rozumiem,że ilość kaszanki z wymienionych składników wystarczy na jedno posiedzenie średnio głodnych biesiadników. :)
Uważam,że pieczona,może być przeznaczona do natychmiastowego spożycia.Czy jednak nie spożyta może być dłużej przechowywana?
Co kraj, to obyczaj( jak to się mówi)
W składnikach nie zauważyłem wątróbki wieprzowej. Czy u Was jej się nie dodaje?U nas uważają,że im więcej w kaszance wątróbki, to jest lepsza.
U mnie w Rodzinie za czasów stanu wojennego, gdy na pobliskich wioskach kupowaliśmy świnie-, tzw. żywca, to żeby mieć większą korzyść, to także robiliśmy kaszankę.Ilości kaszy nie pamiętam, ale po jej ugotowaniu wypełniała ona prawie cały 30 litrowy garnek.Do tego dokładaliśmy gotowane i przemielone na sitku o małych oczkach skóry ze słoniny, szynek i boczków. Krwi tyle ile zdołaliśmy uchwycić w czasie ,,szlachtowania''Było to od 3, do 4 litrów.Krew od razu po wyłapaniu trzeba było dobrze długo mieszać, aby nie zakrzepła. Później dodawało się soli i takę krew chowało się do chłodnego miejsca.Po wymieszaniu wszystkich składników, odpowiednio doprawiony farsz napychało się we flaki uzyskane z tej świni.Flaki trzeba było oczyścić. Była to pracochłonna i nieprzyjemna robota.Czasami flaki pękały tak ,że był problem, bo wtedy był to towar poszukiwany nie do zdobycia.Napełnione flaki parzyło się przez pewien czas, dopóki przy nakłuciu drewnianym szpikulcem farsz nie przyklejał się do niego.
Pewnego razu brakło nam sporo flaków, wiec wymyśliliśmy, aby zamiast we flaki nakładali farsz w słoiki.Słoiki także były gotowane chyba dzień po dniu po pół godziny. Okazało się,że mogły one być przechowywane ok 6 miesięcy w chłodnym miejscu.
Jak sobie przypomnę taką zawartość słoika wrzuconą na patelnię na której podsmażona była pokrojona w kostkę cebulka i do całości wbite były ze dwa jajka, to od razu mam ssanie i pochlapaną śliną klawiaturę :(




 Zobacz profil  
 
 
 Tytuł: Re: Kaszanka
PostNapisane: niedziela, 15 listopada 2015, 09:39 
Avatar użytkownika


To i ja wspomnę że najlepszą kaszankę gotowała moja mama , podobnie jak pisze Mieczysława gotowane było podgardle głowizna wątróbka skóry , na rosole z gotowania mięs gotowana była kasza do ugotowanej kaszy dodawane było mielone wcześniej mięska przyprawiane pieprzem solą pieprzem ziołowym i majerankiem następnie dodawało się krew i to wszystko razem do przegotowania mieszane , gotową kaszankę wlewano w miski lub do większych flaków ,
taką z misek można było przysmażyć na patelni wcześniej zeszklić cebulkę i boczek pokrojony w kostkę do tego kaszanka smakowała wyśmienicie ,
a takie krupnioki o których pisze Henio to ja przygotowuje w ten sposób że zawijam w folię aluminiową lecz z boku krupnioczka dokładam kapustę kiszoną przyprawioną pieprzem ziołowym i polaną lekko oliwką taką kieszonkę z folii
kładę na grila i zapiekam najlepiej żeby zawartość flaczka pod wpływem temperatury wypłynęła z wnętrza ,
to też wersja karawaningowa ,
idę śniadanie przygotować bo temat Henia potęguje apetyt




   
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 3 ] 


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE! (C) 2015 © 2007 phpBB Group
WŁASNOŚĆ (C) NIEWIADOWKI.PL