Zestaw spakowany . Piątek rano ruszamy - kierunek Łódź .
Pierwszy odpoczynek i mała czarna w drodze
Po drodze mała przeszkoda . Dojeżdżamy do jakiejś granicy
Ale jakaś chyba opuszczona . Cła ani myta nie pobierają , celników , pograniczników też nie widać
Ok , poszło gładko pewnie jeszcze strefa szengen
Nasza trasa przebiega wsród sadów ziemi Sandomierskiej
No jak się nie zatrzymać na chwilę
I zrobić kilka fotek
Po upływie czasu i kilometrów docieramy na miejsce , czyli Łódzki Moto Weteran Bazar
Rozstawiamy cały ten bajzel i czekamy na odwiedziny zapowiedzianych gości z forum
Sobota , niedziela upływa nam wypoczynkowo / biznesowo , ale udało się namierzyć akcenty niewiadówkowe
Nie wiem czy była do sprzedaży czy też służyła tak ja mi , ale było ich kilka sztuk
Korzystając z chwili wolnego udało się zrobić kilka fotek
A czego tam nie było
Wiem , wiem ja tylko zabytki fotografuję
Stróże prawa też byli
No i pojazdy minionej epoki
Jak również te nieco starsze
Nie mogło zabraknąć dwuśladów
Kupy złomu , elektryki i innego dobra
Stereo do fajnych bryczek
No i dalej akcesoria
Jednak czas szybko mijał i trzeba było wracać .
A że po drodze chciałem odwiedzić forumowego Mieczysława - to lekko zbaczamy z góry zamierzonego kierunku .
Kilka chwil i już Mietek gościł moją załogę i mehes-a w swoich progach .
Fotek nie będzie
Strefa i czas prywatny
Mietku , serdecznie dziękujemy że mogliśmy się spotkać chociażby na chwilę . Egzamin z pieczenia placka zaliczony , a kawa u kogoś zawsze smakuje lepiej .
Z całą pewnością były to krótkie , ale bardzo owocne odwiedziny .
Do domu dotarliśmy bez przeszkód późnym wieczorem