Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 4 czerwca 2017, 09:31 
Avatar użytkownika



Dołączył(a): wtorek, 5 kwietnia 2016, 20:26
Posty: 102
Lokalizacja: DW
Postanowiłem zalozyć taki temat aby przedstawić walkę z moja niewiadówką. Zaczelo sie od tego iz z dnia na dzień stwierdziliśmy iż przydala by się nam przyczepa kempingowa na wyjazdy bo w naszym mini "kamperze" zaczeliśmy się nie mieścic. Z racji na konstrukcje , wage wybór padł na enkę. Wczesniej od lat 80-tych posiadaliśmy juz zapiekankę w której w srodku tradycyjnie ze scian wszystko odpadlo , ale chyba z wyglądu mi się opatrzyla juz i chcialem coś innego , a enka zawsze mi sie podobala. Poszukiwania trwaly az 2 tygodnie , więc chyba stosunkowo nie dlugo zważywaszy na fakt iż szukaliśmy przed sezonem i ogłoszen bylo jak na lekarstwo. Trafiła sie enka u nas w mieście , zastanawiałem się wsumie tydzien nad nią ale wkońcu decyzja zapadla i przyczepę przyciągnąłem do domu. Z poczatku nie rozniła się niczym od 90% starych niewiadówek , wnętrze z tapicerką podklejona na butapren , w promieniach słońca przez tapicerkę wszystko juz przebijało , pozatym stan mebli w stanie bardzo dobrym jak na swoj wiek , postanowilismy więc najblizsze wakacje spędzić z przyczepą w niewiele zmienionym stanie po zakupie. Jedyne co przed pierwszym wyjazdem wymienione zostalo to nowe materace z obszyciami , rolety w oknach i drobne modyfikacje z zewnątrz. Z racji , że oryginalne światla w pelnym slońcu praktycznie były nie widoczne , zaczely się kombinacje , najpierw z folia aluminiową , pózniej z napylaniem... jednak znalazlem tu na forum zdjęcie pewnej holenderskiej niewiadowki ze zderzakiem z tylu i tak mi to utkwilo w pamięci ze powiedzielem sobie... tak będzie wyglądal tył w naszej. Doszly alufelgi polonezowskie zamiast starych 13" dętkowych kół ze 125p, kilka naklejek. Musialem tez wymienić dwie szyby , przednią i tylna ponieważ były pęknięte, a co za tym idzie poszly tez nowe uszczelki okien, chlapacze i wsumie na początku to było wszystko. Po takich zabiegach przygotowawczych przyczepa zrobiła około 3500km w poprzednim sezonie. Niestety wnętrze pozostawialo wiele do zyczenia , wszędobylska klejąca sie pomarańczowa gąbka juz tak zaczela irytować, iż remont w srodku był nie unikniony... i tak przed sezonem rozpoczeła się walka z remontem, ktora trwała 3 miesiące pracując wsumie przy nim tylko weekendami , no i raz zawaliłem prawie cały tydzień w pracy aby remont podgonic, bo czas do pierwszego wyjazdu w tym sezonie się zblizal a tu buda rozgrzebana.

Tak buda wyglądała w chwili zakupu , poprostu zwykła enka , ale wnetrze w miare znośnym stanie i co najważniejsze z meblami ktore oprocz odłażących obrżeży papierowych na drzwiczkach i szafce kuchennej były w b.dobrym stanie . Dzięki temu tak jak pisalem pierwsze wakacje to jedyna zmiana we wnętrzu to materace, wywalenie zaslonek i montaz rolet.
Obrazekhow to print screen on pc
Obrazekupload image online
Obrazekjpg images
Obrazekfree picture upload
Obrazekonline photo storage
Obrazekimage hosting 30 mb

No to jedziemy z modyfikacjami , na pierwszy ogień poszło oklejenie trochę z zewnątrz , dzięki temu przyczepa tak jakby odmlodniała ciutkę , stwierdzilismy ze jednak naklejki w postaci pasa z boku duzo dają na plus. Nie obylo się rownież ze zmianą felg na alu. Oczywiście wszystkie zewnętrzne plastyki ktore da sie wymienić , zostały zakupione w niewiadowie i wymienione , równiez przednia i tylna szyba musiały byc zmienione ale kupując szyby okazalo się ze barwione wychodzą praktycznie w tej samej cenie więc zakupiliśmy brązowe. Oczywiście też trafiły nowe kliny w listwy.
Obrazekimage url
Obrazekadult photo sharing
W takim stanie przyczepa zaliczyla pierwszy wyjazd 1100km , jak się okazalo oświetlenie tylne pozostawialo wiele do życzenia i zainspirowany tą fotką znalezioną w necie, uparłem się , że chce coś podobnego z tyłu.
Obrazekfree image uploading
I tak po poszukiwaniach odpowieniego zderzaka , zakupilem zderzak od przyczepy Hobby , skrócilem go odpowiednio , podszpachlowałem , pomalowalem szarą farbą strukturalną , zamontowałem lampy , i zderzak trafił w wersji finalnej do budy. Niestety plastyk z którego jest wykonany jest poprostu stary i kruchy , przydaloby się coś podobnego z laminatu stworzyc,ale to może w przyszlości , narazie jest ok i co najważniejsze w dzień i w nocy oświetlenie tylne świeci wyraznie , widać nawet w słońcu to co trzeba co wczesniej przy słonecznej pogodzie to tylne swiatla stop zwłaszcza kompletnie nie widoczne były...
Obrazekgifs upload
To narazie przymiarka dlatego wisi krzywo.
Obrazekimage post
I wersja finalna , dziury od podswietleniu tablicy zostaly nad listwą wieć zakleiłem uszczelniaczem K+D i na to nakleilem naklejkę aby nie bylo widać.
Obrazekimage post

Z boku zamiast odblasków wylądowaly lampki diodowe okrągłe z aliexpress, zeszły sezon swieciły cały czas więc mam nadzieje podziałaja trochę.




Z racji iż dwie szyby wymagaly wymiany i trafily juz barwione brazowe , boczne zostały przezroczyste niebarwione , je tez wymieniliśmy na brązowe.

W takim stanie przyczepa wyjechała na wakacje i zrobiła kolejne 1800km.
Oczywiście pod listwami okiennymi stare uszczelnienie zostalo zastąpione taśmą butylową , wkręty oryginalne na płaski wkrętak były mosięzne i bez problemów dały się odkręcic pomimo iż klina w listwach nie było więc wróciły na swoje miejsce, planuje wymienic je jeszcze na nierdzewki lub takie jak byly mosięzne ale z łbem na wkrętak krzyzakowy.

CDN.




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: niedziela, 4 czerwca 2017, 09:33 
Avatar użytkownika



Dołączył(a): wtorek, 5 kwietnia 2016, 20:26
Posty: 102
Lokalizacja: DW
Przyszedl kolejny sezon , a własciwie to "przed sezon" i trzeba było zabrac się za wnętrze , rok wczesniej zalożyliśmy sobie ze remont wnętrza zrobimy na wiosnę. Miesiąc marzec się rozpoczął więc i prace ruszyły, najpierw trzeba było opróżnić budę z mebli... ach te wszelakie wkręty z łbem na płaski wkrętak... jednym słowem masakra ale wszystkie się udalo wykręcić, niektóre mocując szafki do ścian bocznych były poprostu pourywane.
Obrazekfree image uploader
No i zrywanie tego starego syfu... wczesniej to az strach bylo dotykać tą tapicerkę , smierdzącą , brudną , starą...
Obrazekupload foto
Obrazekupload pics
Oczywiście naklejka kontrolna tradycyjnie znajdowala sie pod tapicerką ;)
Obrazekimage hosting 30 mb
Kolejnym etapem było zdemontowanie listwe zewnetrznych , przyczepa byla szczelna na listwach , nie przeciekala , dlugo biłem sie z myślami czy to ruszać czy nie , wkońcu jednak listwy zdemontowałem , oczywiście wkręty do rozwiercenia , niektóre wylazły z nakrętkami. Tam gdzie wylazly z nakrętkami dziury zalałem żelkotem , tam gdzie nakrętki nie wylazly , doszlifowalem do równego z laminatem i tez na to poszedl żelktot. Pod listwy trafiła taśma butylowa (i tu podziękowania dla kolegi Niebieski_n2 który mi takową zakupił i podesłał, dzieki Paweł jeszcze raz) , i nawiercone nowe otwory pomiędzy starymi i skręcone śrubami nierdzewnymi... niestety kupilem je za długie i od środka musialem przyciąc ale mam nadzieje woda tam nie dojdzie aby korodować zaczeły. Od środka zacząłem laminować kilka narętek ale tak to mozolnie szło iż porzuciłem ten pomysl i resztę zasmarowalem uszczelniacze z Wurth`a , K+D... co to by bylo jakby tego K+D nie było ;).
Tutaj początek laminowania nakrętek:
Obrazekphoto sharing sites
a skończyło się na uszczelniaczu K+D
Obrazekimage upload with preview
Obrazekupload a gif

Kolejny etap to co zrobić z podłogą... sklejka oryginalna nie zalana , czysta , tylko pod drzwiami w jednym miejscu trochę zbutwiała... I pytania w glowie rwać czy nie rwać tej podlogi... Niebieski_n2 poradził aby rwać i ocieplić przy okazji więc rwiemy...
Pod sklejka okazalo się ze buda wygląda tak jakby przed chwilą z fabryki wyjechala , czyściutko , zero jakichkolwiek śladów ze mogła tam byc woda kiedys.
Sklejka od spodu równiez w stanie bardzo dobry prócz tego miejsca pod drzwiami.
Obrazekfree photo hosting
Obrazekimage hosting 12mb
Obrazekimage hosting above 5 mb
Stwierdziłem ze nie bede wymieniał sklejki tylko wytne kawalek i wstawie nowy , akurat sklejki troche róznej grubości mam z odzysku więc idealnie tak samo grubą znalazłem , nawet polakierowaną i wstawiłem , teraz nawet jakby znów cos zaczeło pod drzwiami się dziac to mogę ten kawalek wymienic.
Obrazekupload gambar
Obrazektake a screenshot
Obrazekpc screenshot

Płyte podłogową juz skręcilem na wkręty a nie na gwożdzie tak jak bylo oryginalnie, usunąc te gwożdzie to była masakra, spędziłem chyba cały dzień nad tym aby gwożdzie pousuwac tak aby sklejki nie zniszczyć za mocno , oczywiście nowe sruby zamkowe przy montazu, chcialem niewdzewki ale nie udalo mi się dostac nigdzie takich :/ , więc zostały nasmarowane smarem na calej długości , skręcone i od spodu też zasmarowane .
Obrazekpost a picture

CDN.




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: niedziela, 4 czerwca 2017, 09:34 
Avatar użytkownika



Dołączył(a): wtorek, 5 kwietnia 2016, 20:26
Posty: 102
Lokalizacja: DW
No i teraz trzeba było zając się dziurami w laminacie po starych lampach z tyłu , jako ze od lamp zespolonych otwory wykorzystałem do mocowania zderzaka , tak po podswietleniu tablicy i świetle przeciwmgielnym stwierdzilem ze nie zostawie takiej prowizorki. Najpierw poszedl żelkot od zewnątrz , tzn od zewnątrz nakleiłem płaski element do budy i od środka napchałem żelkotu ile się da w dziury , jak wyschło to na drugi dzień zalaminowalem matą szklaną , z zewnątrz doszlifowałem wypelnione ubytki do równego i nawet nie widać ze coś było łatane , tzn ciut jaśniejszy jest w tych miejscach ale z dalszej odległości kompletnie tego nie widać. Dodam ze budy z zewnątrz nie chciałem malować , wiec i szpachli nie uzylem ani grama , wszelkie ubytki na dachu czy tez gdzie indziej uzupelnialem żelkotem , ewentualnie laminowalem dodatkowo od wewnątrz.
Obrazekupload pic
Obrazekfree picture upload
No i wkońcu przyszla pora na wyklejanie wnętrza , długo wahaliśmy sie czy dać remontówkę czy ori wykładzinę , jednak jak moja druga połowka zobaczyła oryginalną wykładzine to stwierdzila ze albo oryginał albo nic... No i trzeba było wytrzepac sie na ori tapicerkę , z racji ze w między czasie robiliśmy jeszcze jeden zakup to po drodze wizyta w sklepie w niewiadowie i odbiór tapicerki musiał sie odbyc.

Tutaj jeszcze widać laminowane miejsca od srodka pod podswietleniu i lampie przeciwmgłowej.
Obrazekimages hosting
No i wyklejanie wykładziny , zaczynaliśmy od górnych boków a następnie chyba najgorszy element czyli sufit, i tu nie oceniona pomoc kolegi Ślimaka się okazala ktory pomógl nam uporać sie z przyklejeniem wykladziny na sufit , kolejne Wielkie Dzięki za pomoc :).
Obrazekimage hosting above 5 mb
Obrazekimage upload without registration

Przyszła kolej tez na płyty HDF , stwierdzielm ze będą w jednej calości i tu oświecenie... z racji ze ramy okienne zostaly w oryginale bo nic im nie dolegalo wiec wymiany nie potrzebowaly , ale aby w razie co płyta nie powybrzuszala się , wlaminowalem dodatkowe listwy do których pozniej na K+D zlapalem punktowo płytę jeszcze.
Obrazekfree screenshot software
Obrazekprint screen windows
I tu juz nałozony klej punktowo.
Obrazekadult image hosting

W plytach zamiast tradycyjnych nakrętek do rączek manerwowych zastosowałem nakrętki eriksona , duzo estetyczniej to wygląda w/g mnie .
Na koniec po połozeniu wykładziny calą instalację elektryczną poprowadziłem w korytkach PCV , wczesniej oryginalnie to insatacja do tylnego oświetlenia gdzies po wykladziną byle jak była rzucona , teraz jest do niej dostęp w kazdej chwili jakby zaszła taka potrzeba , instalacja 230V równiez jest w tym korytku.
Obrazekupload img




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: niedziela, 4 czerwca 2017, 09:34 
Avatar użytkownika



Dołączył(a): wtorek, 5 kwietnia 2016, 20:26
Posty: 102
Lokalizacja: DW
No i wsumie zostało włożenie mebli , nic prostszego... ale nie... żona uparla się ze te meble się jej nie podobają , tzn moze nie same meble ale laminat ktorym fabrycznie zostały oklejone. I tu zaczelo się odwiedzanie stolarzy z pytaniami ile za fornirowanie... ceny kosmos, ale trafiliśmy na hurtownie gdzie sprzedają fornir oraz wszelkiego innego rodzaju okleiny w tym laminaty HPL czyli to czym oryginalnie oklejone były przez fabryke meble w ence , jak rowniez wielu z nas ma oklejone meble tym w domu. No to juz jakiś zaczątek , skoro nie fornirowanie to może laminowanie , o tyle prostsze ze na klej kontaktowy się klei i praktycznie po przyklejeniu , docięciu jest gotowe do uzytku , a fornir to bejcowanie , lakierowanie itp z tego co w necie wyczytalem bo ja stolarzem nie jestem niestety więc wiedzę z netu czerpalem. W hurtownii dostaliśmy fiszki i wybierajcie sobie... a wiemy chyba wszyscy jak się wybiera ze skrawka kilku centymetrowego wzór jaki ma byc na meblach... Znależliśmy wzór taki jak mamy na meblach w domu i stwierdziliśmy ze chyba zrobimy taki sam bo przynajmniej wiemy jak to wygląda na wiekszym elemencie... wybraliśmy jak to pan z hurtownii okreslił "najbardziej oklepany" Dąb Sonoma... No i teraz zamiast juz wkładac meble do środka to dalej walka. Dobrze ze te francowate wkręty udalo się odkręcic praktycznie wszystkie bez bólu, meble rozkręciłem na jak najmniejsze elementy się dało , wkręty prawie wszystkie w przyczepie wymieniłem na wkręty na "krzyżak", a gdzie się dało i widać to jest to nawet na torx bo w/g mnie estetyczniejsze łby mają. Fabrycznie mebla pozszywane na zszywki , rozlaziły się bo zszywki popuszczaly , więc je na wkręty poskręcalem , w niektórych miejscach od zewnątrz bo i tak nowy laminat je zakrywał, wreście nabralo to sztywności. No i jazda... jak remont praktycznie calej przyczepy robiłem tylko w weekendy , tak przez meble zawaliłem caly tydzień pracy, może w stolarni poszloby szybciej ale robilem to pierwszy raz , klej kontaktowy który mialem musiał odeschnąc prawie godzinę przed złączeniem dwóch elementów ze sobą i tak czas zleciał. Z szafki kuchennej została usunieta kuchenka,zrezygnowaliśmy całkowicie z gazu, przez lata mieliśmy zapiekankę z nową nie uzywaną kuchenką więc gazu w budzie się nigdy nie uzywalo , to i tu stwierdziliśmy ze zbędny gadzet to jest, wywaliliśmy równiez zlewozmywak. Ogolnie rozwiązanie które bylo czyli z zamykanymi klapkami zaslaniającymi zlew i kuchenke bylo kiepskim rozwiązaniem , nie ustawnym. Na wierzch szafki kuchennej trafił blat , i tu znów zapasy sklejki z odzysku się przydały , za blat posluzyła sklejka która kiedys byla podłoga w busie :D. Oczyszczona , wyszlifowana , oklejona trafiła na kuchenkę. W/g nas duzo praktyczniejsze rozwiązanie bo jest teraz gładki blat gdzie mozna nawet posilek sobie przygotować. Ale.... instalacji od zlewozmywaka nie usunąłem , w planie na przyszly rok może jest zlewozmywak taki jak w nowszych enkach , wpuszczony w ten blat co teraz jest i zamykany szklana plytą. Ale to z racji kosztów zostawilismy sobie na przyszlość bo do tanich widze on nie nalezy.
Obrazekphoto hosting
Laminat , mialy starczyc dwa arkusze 1400x930 , niestety okazalo się ze za mało i wsumie wyszly trzy arkusze. Zabraklo wsumie tylko na oklejenie górnych drzwiczek szafek od wewnątrz, ale to może zwykłą okleiną kiedys się oklei.
Obrazekimage hosting no account
Szafa juz po oklejeniu.
Obrazekimage hosting no sign up

I meble wkońcu trafiły do przyczepy , na fotce w stanie składowania chwilowego w budzie ;)

Obrazekimage hosting more than 5mb

Buda z zewnątrz jeszcze otrzymala duzy kufer od nowej enki , wsumie to jeszcze zanim wnętrze wypatroszylem ale nie obeszło się bez komplikacji , załozylem w zeszlym roku gniazdo CEE i oczywiście wyszlo za kufrem , jedyne co mozna było zrobic to przsunąc gniazdo... ale co zrobic z dziurą... więc po poradę do znajomego szkutnika, myslalem o szpachli i podmalowaniu ale mi odradził to. Kazał kupic sobie zestaw: mata szklana , żywica , żelkot, pasta do podłóg... tak tez zrobiłem , poinstruowal jak to zrobic aby dziure zakleic i znaku nie bylo i stosując się do jego zalecen tak tez zrobiłem.
Obrazekgifs upload
Obrazekgifs upload
Obrazekgifs upload
Obrazekgifs upload
Obrazekgifs upload
Obrazekgifs upload
Obrazekgifs upload
Do ocynku ogniowego poszly podpory i nowy wyspawany stelaż do kufra. Przy montazu kufra nie ocenione okazaly się adaptery do podpór od Robcia.
Obrazekgifs upload
Obrazekgifs upload

No i gniazdo w nowym miejscu.
Obrazekgifs upload
Obrazekgifs upload

Teraz naklejka którą zrobiłem sobie w zeszlym roku ma racje bytu :D
Obrazekimage hosting 10mb limit

Stara lodówka Polara otrzymala nowy front , mialem starą lodówkę Samsunga która padla 2 miesiące po 2 letniej gwarancji więc wyciąłem z jej drzwi blachę INOX i przykleilem na K+D do drzwiczek z Polara. Niestety drzwi okazaly się cięzkie co bylo do przewidzenia , lodówka trochę obudowę podkorodowaną miała i po wyjezdzie pierwszym z lodówką po oklejeniu wyrwał sie z rdzy zawias dolny i drzwi opadły. Wzmocniona zostala obudowa blachą z nierdzewki w miejscu zawiasów i musiałem pod zawias dla pewności dać klocek pod zawiasem aby cięzar drzwi znów go nie wyłamał. Klocek oklejony laminatem więc się wpisuje w całośc do mebli.

W meblach stasosowalismy zamki wciskane , kupione az za 9,50zł od sztuki na allegro...
Niestety niska cena to i niska jakośc , zamki niektóre maja krzywe trzpienie co po zamontowaniu skutkuje tym ze same uchwyty do wciskania są przekoszone w stosunku do rozetki wykańczającej drzwiczki... no ale co zrobić... niska cena to tak jest ,ale pozatym działają bardzo dobrze. Zamontowalem tez je w górnych szafkach , teraz wreście w czasie jazdy nie będzie wszystko wypadać z nich.

Reszta fotek niebawem jak dotre do przyczepy ;).




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: niedziela, 4 czerwca 2017, 10:15 
Avatar użytkownika



Dołączył(a): poniedziałek, 12 stycznia 2015, 23:34
Posty: 2902
Obrazki: 1581
Lokalizacja: KCH
:-bd :-bd :-bd
Naprawdę piękna relacja. Kupę roboty włożyłeś i pewnie kasy niemało. Piękna przyczepa, naprawdę możesz być dumny :)




_________________

Punto 69KM
N260
N126n

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: niedziela, 4 czerwca 2017, 11:06 
Admin
Avatar użytkownika



Dołączył(a): wtorek, 9 grudnia 2014, 19:42
Posty: 6991
Obrazki: 1391
Lokalizacja: Jestem z miasta
Jedna z piękniejszych metamorfoz jakie oglądałem. Ja nie miałbym tyle cierpliwości.
Naprawdę wielkie uznanie za włożona pracę, wykonanie, pomysły i realizacje.
Da się - jak się chce do się da :)
Mała , zgrabna i bardzo fajna N-ka




_________________

Kontakt tylko poprzez
Obrazek

Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: niedziela, 4 czerwca 2017, 21:28 
Avatar użytkownika



Dołączył(a): wtorek, 5 kwietnia 2016, 20:26
Posty: 102
Lokalizacja: DW
Dzięki za słowa uznania :).

Roboty było w brud , juz miałem jej dość i cierpliwośc też juz mi się zaczeła kończyc pod koniec ;).

Kosztów nie liczyłem , zbierałem wszystkie rachunki ale lepiej się nie stresować i nie podliczac tego ;).

Budę chciałem sprzedać, ale teraz po tej "męczarni" z remontem chyba raczej juz zostanie u nas na długo.

Jeszcze jest kilka rzeczy które bym chciał zrobić ale to juz powoli i z czasem , przyczepa mobilna juz , jezdzić można więc i zawsze coś nowego zmodyfikować w między czasie można.
W planie jest zamontowac trzecie swiatło stop , wiązkę juz sobie nad szybę poprowadziłem , jakies swiatło z boku aby oswietlic przedsionek ewentualnie , juz upatrzona jest ale strasznie droga więc pewnie jeszcze poczeka trochę na zakup i montaz , no i pare jeszcze innych pierdół które z czasem pewnie zostaną zrobione...

Jeszcze kilka fotek.

Stara lodówka Polar TA60 po oklejeniu.
Drzwi lodowki w czasie jazdy się same otwierały , więc zastosowaliśmy zwykle blokady szuflad przed dziecmi , zdało to egzamin cały poprzedni sezon więc teraz równiez je zamocowalem. Na fotce te zielone to własnie zamkniecia od tych blokad.
Obrazekfree uploader

I jak pisałem , drzwi za cięzkie się zrobiły więc trzeba było zrobić podparcie zawiasu w postaci klocka...

Obrazekimage host

Adaptery , przy nowym kufrze wręcz konieczne.

Obrazekscreen capture windows 7
Obrazekphoto hosting

Wspomniane wczesniej nakretki eriksona od raczek manewrowych.
Obrazekimage ru

i aby był porządek w kablach....
Obrazekimgupload
Obrazekphoto uploader
Obrazekimage post

Wciskane zamknięcia, tak jak pisałem wcześniej , kupione tanio więc pozostawiają wiele do życzenia, ale funkcję swoją spełniają.
Obrazekfree image uploading
Obrazekpicture sharing

Zamontowany też został na kratce za lodówką co prawda tylko jeden wentylatorek komputerowy ale chodziło aby miał obudowę która jak najmniej bedzie zmniejszała prześwit kratki. Może gdzies dostane drugi taki to dołoże , ten wyjety został ze starego kompa. (fotkę gdzieś mi wcielo :/)

A tu wykończenie wykładziny , zobaczymy czy zda egzamin...

Obrazekimage hosting no register

Płyty wokół okna zamontowane w całości , okleina BUK , najbardziej zblizony kolor do tapicerki.
Obrazekimage host
Obrazekimage host

No a dziś zamontowałem szyny do firanek. Na dole pod oknem też takie będą.Wczesniej były chyba znane tu większośc czarne linki spręzynujące, wczesniej kupilismy jzu rolety więc stwierdzilismy ze firanki muszą byc, gdybysmy moze rolet nie kupili wczesniej to zamontowalibysmy rolety dzien-noc bez firanek... ale skoro juz rolety są to i firanki będą , tylko ze nie na linkach a mocowane na szynach , w duzych oknach u góry i na dole montowanych.
Obrazekpicture sharing

Fotki wnętrza wrzuce jak juz zona oporządzi po swojemu wnętrze :).




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: poniedziałek, 5 czerwca 2017, 14:32 
Avatar użytkownika


Witam
Też wpadłem na pomysł z ociepleniem dałem styropian 2cm i dodałem ekran na piance 3mm dodatkowo dałem jeszcze peszel (dwie sztuki) między szafą a kuchnią


Nie masz wystarczających uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego postu.




   
 
 
PostNapisane: poniedziałek, 5 czerwca 2017, 19:54 
Avatar użytkownika


Sterciu!!!full wypas! Wszystko przemyslane, dopasowane - piękne! Szacun :-bd :ymapplause: ^:)^




   
 
 
PostNapisane: wtorek, 6 czerwca 2017, 17:35 



Dołączył(a): piątek, 4 września 2015, 23:44
Posty: 954
Podziwiam Was, ludkowie :) Oglądam i czytam te opisy i sam sobie dziękuję, że nie wpuściłem się w tyle roboty :p Ja chyba nawet piecyka nie zamontuję w tym roku, bo najpierw łódkę muszę dokończyć przed wodowaniem, a potem za łódką przyczepa pojechać musi. Najwyżej pod koniec sierpnia - jeśli będą jakieś duże mrozy :)) przeproszę się z elektryką na 230V i robotę będzie robił termowentylatorek. Mnie tam hałas w spaniu nie przeszkadza, w armii spałem 10 m od strzelającej zenitówki /a te huku zrobić potrafią :ymdevil: / a jeśli komuś z towarzyszących mi osób szum będzie przeszkadzał, to pójdzie spać na łódkę :D Ale przed przyszłym sezonem - przyrzekam sobie solennie - piecyk będzie zamontowany. W tym roku niestety zbyt dużo czasu zajmuje mi przygotowanie łódki.
A dla takiej roboty, jak w opisie - SZACUN! Trzeba mieć naprawdę dużo samozaparcia i entuzjazmu :)




 Zobacz profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1 2  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE! (C) 2015 © 2007 phpBB Group
WŁASNOŚĆ (C) NIEWIADOWKI.PL