Heniu, dziękujemy. Ty to masz dobrze.Niektórzy,to muszą iść spać o suchym pysku

Na Roztoczu już jesień.
Jak ten czas leci

_________________

Punto 69KM
N260
N126n

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

No, czyściocha zdaje się.

_________________

Każda frytka to smutna historia zmarnowanych marzeń ziemniaka, który mógł stać się wódką.

To były Hungary i faktycznie czyściocha I jeszcze o mało po pysku nie oberwałem od współplemieńców . Nieważne .
Mietku , namierzyłem chyba półprodukt

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Heniu, jeszcze trzeba trochę poczekać aby zerwać tą dzika różę
Jeżeli chodzi o tych współplemieńców, to chyba musiały by Ci rączki przyrosnąć do pewnej części ciała,żebyś dał się skrzywdzić takiemu pokurczowi.

Ponoć dziką różę na wińsko to trzeba po pierwszych przymrozkach zrywać.
?

_________________

Każda frytka to smutna historia zmarnowanych marzeń ziemniaka, który mógł stać się wódką.

Może nie trzeba zrywać,ale zalecają zrywać po pierwszych przymrozkach.Jeżeli owoce zerwane były wcześniej, przed przymrozkami, to podczas ,,produkcji''wina,przed nastawieniem, zalecają zmrożenie owoców w lodówce, lub zamrażarce.Pomaga to na uzyskanie- wyciągnięcie z owoców jak najwięcej cennych składników.

jak przerabiacie te owoce??? Rozcinacie i wydłubujecie pestki??

No z tymi pestkami to też różne szkoły, falenica i otwocka. Jedni z pestkami nastawiają inni bez. Ja zrobię z pestkami. Z lenistwa. Potnę tylko owoce.

_________________

Każda frytka to smutna historia zmarnowanych marzeń ziemniaka, który mógł stać się wódką.

tak jak pisze kolega wyżej są dwie szkoły,
1. daje z pestkami ale mogą i dają inny posmak trzeba w odpowiednim momencie ściągać
2. bez pestek