To może i ja wtrącę swoje trzy grosze jak od strony producenta wyglądały sprawy ,,listwy okiennej''
Listwa ta w zakładzie ( za moich czasów)zwana zawiasą okna przykręcana była wraz z szybą wkrętami fi4x25mm.Przed przykręceniem do listwy przyklejana była do niej taśma gumowa zwana uszczelką zawiasy.Jako klej stosowany był ,,Pronikol 140'', to taki gęściejszy butapren.Nim także klejono wykładziny wnętrz.Na taśmę gumową wyciskany był zwykły , bezbarwny silikon.Po dokręceniu nadmiar silikonu usuwany był tak, aby miejsce styku listwy, gumy i skorupy było nim pokryte.Uszczelniało to dodatkowo.
Prawidłowo i dokładne wykonanie zapewniło szczelność na dziesiątki lat.( i zim
)
Trochę dziwi mnie poszukiwanie jakiś specjalistycznych uszczelniaczy, które od zwykłego silikonu różnią się chyba tylko ceną.
Wracając do przecieków, to przeciek wkrętami powoduje zgnicie całej konstrukcji ramki drewnianej.Wkręcanie ,,nowych'' wkrętów i ich uszczelnianie na dobrą sprawę nic nie da, bo nie będą one ,,trzymały''
Aby woda zbierała się w widoczny sposób, to miejsce przecieku musi być także raczej widoczne.
Ja proponował bym także przyjrzeć się uważnie szybie w miejscu zaciśnięcia zawiasy okna, czy nie ma tam jakiegoś pęknięcia