Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 17 grudnia 2017, 23:44 
Admin
Avatar użytkownika



Dołączył(a): wtorek, 9 grudnia 2014, 19:42
Posty: 6994
Obrazki: 1391
Lokalizacja: Jestem z miasta
Każdy "przeżywa" cenę zakupu przyczepy. Dopiero później dowiaduje się że potrzeba jest wiele innych drobiazgów.
Pościel
Naczynia
Środki czystości i higieny
Trzeba na czymś siedzieć poza przyczepą
Trzeba na czyś kubek z kawą postawić poza przyczepa
Ręczniki jednorazowe
I tak dalej. I jak napisałeś
krystek napisał(a):
Wnioski, na pewno na przyczepę muszę przygotować zestaw obowiązkowy, niepotrzebne zamieszanie przed wyjazdem
Mam tak ze wsiadam i jadę. No może wodę zabieram :)




_________________

Kontakt tylko poprzez
Obrazek

Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: niedziela, 17 grudnia 2017, 23:44 
Avatar użytkownika



Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2017, 09:09
Posty: 448
Obrazki: 230
Lokalizacja: Bad Kreuznach
U nas jest tak, ze mamy skrzyneczke z garami (talerze, kubki, deska itd.), kołdry, ładowarki do telefonow przez caly czas w przyczepie. Jeśli mamy gdzies jechac to tylko żarcie i ciuchy pakujemy :)

Wszystko wychodzi z czasem co jest potrzebne.

Przykład:
Bylismy w Austrii i mielismy jedna, samochodowa ładowarke do telefonu. Popsuła się, była niedziela, wszystko pozamykane, nawigacja w telefonie i trzeba było bulić na CPN kase za kabel....
Teraz zaopatrzyłam sie w kilka takich ładowarek, zeby nie tracic czasu i kasy.

Więc po paru wyjazdach człowiek juz wie co mu brakuje, co potrzeba, zeby normalnie funkcjonować :)




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 grudnia 2017, 00:22 



Dołączył(a): sobota, 30 września 2017, 21:53
Posty: 33
Witam. Nie przeżywałem ceny, te pieniądze wydałem z radością. Mam świadomość z grubsza co może być mi potrzebne na wyjazd, dużo rzeczy kupowałem pod tym kątem przed zakupem przyczepy, po prostu przenoszenie do przyczepy to niepotrzebne zamieszanie. Rozładowanie telefonów dla mnie to by była radość, bo jeszcze trochę to niektórym trzeba to będzie amputować od ręki :) .Pozdrawiam.




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 grudnia 2017, 00:27 
Admin
Avatar użytkownika



Dołączył(a): wtorek, 9 grudnia 2014, 19:42
Posty: 6994
Obrazki: 1391
Lokalizacja: Jestem z miasta
krystek napisał(a):
Nie przeżywałem ceny, te pieniądze wydałem z radością.
Ale nie pisałem tego w kontekscie Twojej osoby. Przepraszam jeżeli tak to odebrałeś.




_________________

Kontakt tylko poprzez
Obrazek

Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 grudnia 2017, 22:21 
Avatar użytkownika



Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2017, 09:09
Posty: 448
Obrazki: 230
Lokalizacja: Bad Kreuznach
Heniek, czytalam w Twoich postach, ze ładujesz lapka w Przyczepie. Normalnie z aku? Masz przetwornice czy zasilacz? Jak to sobie porobiles?




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: poniedziałek, 18 grudnia 2017, 23:01 
Admin
Avatar użytkownika



Dołączył(a): wtorek, 9 grudnia 2014, 19:42
Posty: 6994
Obrazki: 1391
Lokalizacja: Jestem z miasta
Robiłem to w dwojaki sposób:
Przetwornica z 12v na 230v i oryginalna ładowarka
Ładowarka z 12v na 19 chyba coś tam Volta.
Drugi sposób uważam za lepszy. Robię jeszcze i na trzeci sposób. Ładuje laptopa w czasie jazdy samochodem z gniazda zapalniczki :)
Tak staram sie maksymalnie wykorzystać możliwości prądów w pojeździe
Tylko że jak jestem na wyjeździe to zawsze zabieram laptopa i mało kiedy z niego intensywnie korzystam. Ale to chyba pozytywny objaw.
A o akumulator w przyczepie dba system solarny.




_________________

Kontakt tylko poprzez
Obrazek

Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: wtorek, 19 grudnia 2017, 01:04 



Dołączył(a): niedziela, 17 kwietnia 2016, 22:49
Posty: 136
hej podpinam się pod temat też ładowałem laptopa w czasie jazdy, jak jechałem pod namiot,świeciłem z przetwornicy aż mi akumulator padł,teraz jestem juz wygodny i nie jeżdzę na dziko,tylko musi być prąd , wczoraj testowałem olejaczka , do ogrzewania dał radę po 6 godz wyciągnąć do 27 stopni w przyczepie.... :)




_________________

Passat 2.0 140KM,
N126E




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: wtorek, 19 grudnia 2017, 01:21 
Admin
Avatar użytkownika



Dołączył(a): wtorek, 9 grudnia 2014, 19:42
Posty: 6994
Obrazki: 1391
Lokalizacja: Jestem z miasta
Grześ napisał(a):
teraz jestem juz wygodny i nie jeżdzę na dziko,tylko musi być prąd
Bardzo fajnie, tylko gdzie znaleźć takie miejsce w jesieni lub wręcz w zimie. Kempingi zamykają prawie zawsze we Wrześniu / Październiku.




_________________

Kontakt tylko poprzez
Obrazek

Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: wtorek, 19 grudnia 2017, 01:27 



Dołączył(a): niedziela, 17 kwietnia 2016, 22:49
Posty: 136
Wiem , ja kończę sezon już w wrześniu a zaczynam na majówkę ,w tym roku już 16 września przyczepa była zagarażowana ;;)




_________________

Passat 2.0 140KM,
N126E




 Zobacz profil  
 
 
PostNapisane: wtorek, 19 grudnia 2017, 19:16 
Avatar użytkownika



Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2017, 09:09
Posty: 448
Obrazki: 230
Lokalizacja: Bad Kreuznach
Grześ napisał(a):
nie jeżdzę na dziko,tylko musi być prąd , wczoraj testowałem olejaczka , do ogrzewania dał radę po 6 godz wyciągnąć do 27 stopni w przyczepie.... :)
Skoro jezdzisz tam gdzie jest prad, to moze dobrym rozwiazaniem jest farelka.

My jezdzimy tylko na dziko, wiec musimy byc niezalezni i kombinowac ;) Poki co odpuszczamy lapka, nie ma juz czasu bo pojutrze wyjazd, a jeszcze kupa roboty i w domu i w pracy.




 Zobacz profil  
 
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 33 ]  Przejdź na stronę 1 2 3 4  Następna strona


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Skocz do:  
WSZELKIE PRAWA ZASTRZEŻONE! (C) 2015 © 2007 phpBB Group
WŁASNOŚĆ (C) NIEWIADOWKI.PL