Też miałem ten hakowy dylemat jesienią. Wybrałem hak automatyczny, bo z moim samochodem mam zamiar NIE rozstawać się przez najbliższe 8-10 lat (taki jest plan), więc uznałem, że te 200-300 zł więcej przeboleję. Jak też masz zamiar dłużej poużywać samochód to pomyśl nad automatem, a jak nie to bierz tani hak stały. Hak stały niby też można odkręcić, ale to nie samo co automat.
Ważniejsze moim zdaniem jest kupienie wiązki 13 pin-owej, nigdy nie wiadomo czy nie zmienisz instalacji w niewiadce (no bo przyczepy wiadomo, że nie
). Do niewiadki seryjnej potrzeba 7 pin - stosujesz redukcję z 13 pin na 7 pin i po sprawie (koszt od kilkunastu do kilkudziesięciu zł).
To tyle spostrzeżeń laika przyczepowego
.
Lusterek jeszcze nie mam
ale ponoć te z Juli są w porządku i tanie i niedrogie.