Pewnie z powodu pandemii musi załatać dziurę w Mikołajowym budżecie

_________________

Punto 69KM
N260
N126n

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

Liczyłeś może, ile średnio w roku natrzaskasz kilometrów za kółkiem?

_________________

Punto 69KM
N260
N126n

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

Tak baardzo uśredniając, to wychodziło około dwustu - dwustu pięćdziesięciu tysięcy kilometrów.. Nigdy nie było tak samo, a teraz, od czasu zarazy - niestety gwałtownie się
się zmniejszyło - ot, w listopadzie zrobiłem tylko 15000 km
Nieraz na dobę wykonuję około 1600 km.. .
Teraz poleciałem do Łodzi na załadunek, ruszyłem o 15, w Bukareszcie byłem o 20 nastepnego dnia, stamtąd do Budapesztu, wczoraj od rana załadunki o odprawy na celnym, do Milanówka doleciałem dziś o północy, rano o ósmej rozładowałem sie w Pruszkowie, zaraz potem do Polfy w Warszawie na załadunek, znów na celny do 15, szybko do domku, micha i prysznic - start do Mołdawii - na granicy RO/MD powinienem być ok 17 w niedzielę/ to paskudna i strasznie powolna droga/, tam jakies 12 godzin czekania, poniedziałek rano odprawa na starda Petricani w Kiszyniowie, dwie zrzutki w miescie, wizyta w sklepie z winami / mniammmm / i wio, na granicę. Tam znów z pięć godzin i odlot do Constanty - planuję być tam we wtorek nad ranem. Załadunek w jednym tylko miejscu, przeskok do Bukaresztu - załadunki w czterech firmach - i do domku ...
Takie tam ...

Powiem Ci, że chyba zacznę gloryfikować swoją robotę
I szefową po rękach całować, a nieznoszę tej francy...
Hrabia, to przy niej Pikuś.
Nikt tak jak ona nie potrafi wysysać energii życiowej z drugiego człowieka

_________________

Punto 69KM
N260
N126n

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

Heh, robota, jak każda inna... Chociaż nie - kierowca busa to nie zawód - TO STAN UMYSŁU... .
Kiedys dawno był rosyjski wierszyk:
"Gdie żiwu ja ? - Oh, rebjata - abjasnit Wam trudnowato - ja w Maskwie adnoj nogoj, a w Chabarowskie - drugoj.."
Chodziło o "liotczika"..
No, to ja taki "Liotczik.."



A może nie tylko po rękach.... całować

Mi tu pasuje tylko jedno



Jarku, szerokich dróg.

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

... a król Sobieski na to: moja Marysieńka w ogóle się nie myje tylko perfumuje a ja taką mam ochotę że ho ho

_________________

X-Trail 165 KM N126n

„Przeszkoda pociąga człowieka z charakterem, jako że pokonując ją sam się urzeczywistnia.“ — Charles de Gaulle

„Doświadczenie to suma błędów popełnionych oraz tych, których się z żalem nie popełniło.“ - z przemyśleń

Marysieńka, Marysieńką............................
Panie, pilnuj aby ci



Z oczu nie zginęła
Ps.
Darku nie mogłem się powstrzymać
Jak chcesz to sam sobie dam bana. Np na tydzień

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Heniu, no co Ty ja nie taki znowu obrażalski jako dowcip traktuje

_________________

X-Trail 165 KM N126n

„Przeszkoda pociąga człowieka z charakterem, jako że pokonując ją sam się urzeczywistnia.“ — Charles de Gaulle

„Doświadczenie to suma błędów popełnionych oraz tych, których się z żalem nie popełniło.“ - z przemyśleń

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km