Wyrocznią nie jestem. Mój oczywiście nie ma niestety, ale i tak go wyrzucę bo jakoś nie widzę jego zastosowania i przydatności.
Kosz/wieszak



A czy powinien mieć ? Sądzę że tak !. Obyśmy nie przekonali się kiedyś o tym jak koło wypadnie i uszkodzi inny pojazd i oby tylko pojazd. Bo w przypadku przechodnia/osoby byłoby dużo gorzej.
Tak sądzę

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Kupiłem taki z darius_przyczepy i teraz nabrałem wątpliwości chociaż mocowania wydają się w porządku, bardziej chodziło mi o to czy "Pan władza" się może przyczepić?
Homologacji brak. Względy użytkowe to już inna sprawa, najlepiej pewnie mieć takie same koła w holowniku jak ma Misio z tego co pisał i w razie potrzeby skorzystać z tego zapasu ale u mnie to niemożliwe a miejsca na inny sposób przewozu brak.

_________________

X-Trail 165 KM N126n

„Przeszkoda pociąga człowieka z charakterem, jako że pokonując ją sam się urzeczywistnia.“ — Charles de Gaulle

„Doświadczenie to suma błędów popełnionych oraz tych, których się z żalem nie popełniło.“ - z przemyśleń

Najlepiej to mieć



Lub inne ubezpieczenie

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Bez homologacji uchwytu to nie działa żadne ubezpieczenie jak mniemam

_________________

X-Trail 165 KM N126n

„Przeszkoda pociąga człowieka z charakterem, jako że pokonując ją sam się urzeczywistnia.“ — Charles de Gaulle

„Doświadczenie to suma błędów popełnionych oraz tych, których się z żalem nie popełniło.“ - z przemyśleń

Dlatego napisałem
Po to właśnie mam ubezpieczenie. A tak z praktyki jak koło włożyłem z 10 lat temu to nigdy się nie przydało. Podstawa to nowe opony co 4 lat.
a nie .......
Panie przecież bieżnik dobry





A ma być tak

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Ja bym się tym koszem nie przejmował.
Prawdopodobieństwo, że glina się do tego przyczepi jest bliskie zeru. U mnie wisi pod przyczepą z zapasem od nowości nie ruszany i jest GIT
Ważniejsza sprawa, to wymiana opon tak jak Heniek napisał.
Wymieniłem w tamtym roku, choć ładnie wyglądały, ale śimigały dwanaście latek

_________________

Punto 69KM
N260
N126n

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

Misio jak to dobrze mieć "towarzysza w niedoli" Myślałem że u Ciebie tylko zapas w aucie a tu taka niespodzianka, kamień z serca :

Mam przy okazji pytanie czy Twoim zdaniem zastosowanie tego rozwiązania wpływa w jakiś sposób negatywnie na jazdę z przyczepą np: poprzez dodatkowe obciążenie spodu i związany z tym inny rozkład masy itp.?

... jeśli to ma jakieś znaczenie to nie mam w przyczepie zamontowanych amortyzatorów

PS.Opony jak najbardziej nabyłem nowe za wcześniejszymi Waszymi radami

_________________

X-Trail 165 KM N126n

„Przeszkoda pociąga człowieka z charakterem, jako że pokonując ją sam się urzeczywistnia.“ — Charles de Gaulle

„Doświadczenie to suma błędów popełnionych oraz tych, których się z żalem nie popełniło.“ - z przemyśleń

Nasze auto jest dosyć lekkie i na pusto zdarza się nam doświadczyć nieprzyjemnego bujania. Jeżeli jednak dociążymy bagażnik samochodu i przód przyczepy to jest ok.
Gdyby lodówka znajdowała się nad osią przyczepy to pewnie było by dużo lepiej, ale tak się nie da. Akumulator umieszczony w kufrze, lub pod dużym łóżkiem też trochę pomoże. Przed podróżą napełniam też częściowo zbiornik na wodę, który mamy z przodu w kufrze.

_________________

Punto 69KM
N260
N126n

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

Mam nadzieję, że coś pomoglem

_________________

Punto 69KM
N260
N126n

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...

I tutaj się Heńku z Tobą nie zgodzę. Wg producentów opon i praktyków wulkanizacyjnych opony nie tracą swoich właściwości fizykochemicznych poniżej granicy przydatności w ciągu 10 lat od daty produkcji. Należy tylko dbać o właściwe ciśnienie, uważać na uszkodzenia i nie eksponować nadmiernie na słońce /dobrze jest w przypadku dłuższych postojów zasłaniać koła/. Co prawda niektóre chińskie nie dotrwają do swojego 10-lecia, ale 8 lat jest pewne.
Można i co 4 lata wymieniać - bo kto bogatemu zabroni???