Dobry
Powiem Wam, chyba ze mną jest coś nie tak. Nie wiem jak Wy, ale ja w weekendy, (o ile jest dość ciepło i nigdzie nie wyjeżdżam) lubię się kimnąć w przyczepce.
Z piątku na sobotę albo z soboty na niedzielę.

Rodzice i znajomi twierdzą, że jestem nienormalny

To jest nas dwóch nienormalnych.
Ja to całe lato nocuję w przyczepie

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Hahah, wydrukuję Twojego posta i pokażę znajomym
Powiem Ci, że w tygodniu to sobie na to pozwolić nie mogę. Wiadomo, wstaję rano do pracy, trzeba się szybko ogarnąć, ale weekendami to lubię i to bardzo
Zresztą, weekendowe wojaże to jest to!

No widzisz a ja nic w zasadzie nie muszę
Nie wstaje rano, nie chodzę do pracy, nie muszę się szybko ogarniać.
Przyczepa stoi pod domem
A w nocy tak fajnie ptaszki śpiewają i jest tak fajnie chłodno. Nie to co w tym betonowym bunkrze, od słońca się to tak nagrzeje że ho ho
Tak więc pozostaje spanie w przyczepie. Oczywiście mam porządny materac w jednym kawałku, bo stołu dużego nigdy nie rozkładałem. Taki przywilej jak się jeździ tylko we dwoje

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Ja niestety używam zarówno stolika jak i łóżka, wiec materace zostają w kawałkach.
Fajna sprawa kurde
Jeszcze miesiąc z hakiem i lecę na urlop. W tym roku Croatia. W zeszłym roku Italia. Było świetnie. A jakież zainteresowanie Niewiadka na kempingach wzbudziła Raczej pozytywnie wszyscy podchodzili. Jeden gość najpierw podszedł zagadać a za chwilę przyprowadził żoną (Tajkę ) i córkę, żeby im pokazać naszą budkę

dzisiaj ja sprzątałem w przyczepie



Napoleon i Likierek

Opłaciło się

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Widziałem na fejsbukach
Ja z kolei trochę podkleiłem drzwiczki w szafkach. W sensie,te obrzeża sklejki, bo się rozwarstwiło. Wikol+ściski stolarskie zrobiły robotę

Dzisiaj znów w delegacjii.. Prawie rozbilismy sie pod Gorzowem wlkp. Zderzak, nadkole i drzwi lekko dostały podczas ucieczki na barierki.. Nic nam sie nie stało na szczęście.

Ostatnia próba przed wyjazdem. Pierwsze rozłożenie przedsionka. Jest prawie dobrze. Poprzeczki do dachu zamówione. Pelaśka wypucowana jak się tylko dało.

_________________

Każda frytka to smutna historia zmarnowanych marzeń ziemniaka, który mógł stać się wódką.

No, to udanego urlopu Michale

_________________

Punto 69KM
N260
N126n

Zabawne jak mało ważna jest Twoja praca, gdy prosisz o podwyżkę,
a jak niesamowicie niezbędna dla ludzkości gdy prosisz o urlop...