Cóż począć... Wakacje się kończą (sic!!!) więc trzeba się brać za robotę. Niestety jak mówi pewne porzekadło "Kto za młodu głupim nie był - ten na starość nie zmądrzeje" i ja się czegoś dowiedziałem... I tak oto jako indywidualny zleceniodawca, na ocynk - termin około 3 tygodnie... gdzie bym nie pytał... Ale, gdyby ktoś potrzebował szybciej to polecam rozmowy z firmami masowo produkującymi ogrodzenia w najbliższym regionie. W tych samych pieniądzach a wykonane w ciągu 3 dni. Gdybym trafił na ten trop załatwiania sprawy wcześniej to tych od piaskowania bym przypilnował i ramę przynajmniej już bym miał złożoną z miesiąc temu. No ale. Najważniejsze że wreszcie jest ocynkowana Nic jej nie ruszy wieki Można lecieć z robotą dalej... Niebawem na miejsce powędrują podpory i będzie można wreszcie stanąć z robotą na nogi.
21198074_1510135285691195_1685201768_o.jpg
21246085_1510135395691184_1280840023_o.jpg
21175869_1510135255691198_770639051_n.jpg
Pozdrawiam wszystkich a zwłaszcza tych, którzy jeszcze nie zwątpili w powodzenie projektu

_________________

Byle do weekendu i w drogę Pozdrawiam

Świetnie Bartas, działaj działaj nie ma co koniec wakacji to nie koniec prac

Pozdr ArroW!

Dziś w upalnym słońcu niemal ducha wyzionąłem... Tak pochłonęła mnie robota, że nie przypilnowałem nawadniania i nakrycia łepetyny... Na szczęście wszystko się dobrze skończyło i mogłem po chwili schłodzenia, dokończyć zaplanowane na dziś prace przy skorupce Oto efekty. Wszystkie montowane dziś elementy (poza podkładkami i zawleczkami) zostały wypiaskowane i polakierowane proszkowo na czarno z podkładem z cynkiem. Wszystko działa jak należy a jeszcze smarowanie przewidziane
DSC_0033.JPG
DSC_0044.JPG
DSC_0055.JPG
DSC_0051.JPG
DSC_0049.JPG
Ja jestem zadowolony

_________________

Byle do weekendu i w drogę Pozdrawiam

Pięknie pięknie, robi się bardzo interesująco

Pozdr ArroW!

Kolejna porcja puzzli 3d

DSC_0059.JPG

Wprawne oko wypatrzy, że brak tu 2ch pierścieni segera, oraz jednej nakrętki oraz podkładki pod dużą sprężynę a mała sprężynka również została wymieniona na nową choć musiałem ją skracać i doginać ostatni zwój... Wszystko trafiło na swoje miejsce.

DSC_0061.JPG

Wszystko się składa i działa przynajmniej na sucho Zobaczymy przy testach z hakiem w Zastavie.

DSC_0202.JPGDSC_0203.JPG

Dziś także zamontowałem, szczotkę drucianą na wiertarkę i zabrałem się za odczyszczanie osi. Luźna ruda została usunięta (ku mojemu zaskoczeniu były jej niewielkie ilości), stary lakier gdzie się nie trzymał także. Przy okazji dokonałem wielkiego odkrycia. Otóż, to zwłaszcza zainteresuje wszystkich tych który nie znaleźli nr wybitego na ramie... Znalazł się u mnie na osi !!! zgodny z nr na tabliczce znamionowej z tyłu. Po prawej stronie od góry bliżej środka osi, niejako przy podłodze... Bez odkręcenia skorupy raczej nie do zlokalizowania.
Po mozolnym czyszczeniu i odtłuszczaniu, przyszedł czas na zabezpieczenie czarnym "Hammeritem". Oś schnie i oczekuje na przykręcenie do reszty podwozia.

DSC_0174.JPGDSC_0190.JPG
DSC_0196.JPGDSC_0197.JPG

_________________

Byle do weekendu i w drogę Pozdrawiam

No proszę czyli nr vin może występować również na osi, a to pikus. Odmalowana od razu inaczej. Pięknie wyszło

Pozdr ArroW!

Dawno mnie tu nie było... A dziś choć już późny piątek...

DSC_0237.JPG

Ciekawe czy wśród spraw bieżących znajdzie się chwila dla skorupki... trzymajcie kciuki

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

_________________

Byle do weekendu i w drogę Pozdrawiam

Trzymamy i miło że do nas zajrzałeś. Ale gdzieś tam napisałeś Też nie poddawaj się bo jazda zachodnią to nie to samo. Wiesz jak się ma tych parę krzyżyków na karku to wszystko jest inne, chyba prostsze i tylko od nas samych zależy jak to wykorzystamy
Czasami los jest przekorny, ale bądźmy dobrej myśli.

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km

Z 3ką dzieciaków jakoś sobie nas wszystkich w nieświadówce nie wyobrażam tak by to przyjemność była... Ale tak jak pisałem to co zacytowałeś, mam nadzieję że jak dzieci podrosną i będą wolały same na wakacje jechać niż z nami to do tego czasu nasz laminacik będzie igła dopieszczony od najmniejszej śrubki i wraz z żoną będziemy śmigać jak Wy Ps, Niewiadowkę nabyłem jako 2gą przyczepę z pełną świadomością co mnie czeka i ja ją odbuduję do końca na znak solidarności z Twoim zamiłowaniem

Wysłane z mojego D2303 przy użyciu Tapatalka

_________________

Byle do weekendu i w drogę Pozdrawiam

Jak kiedyś powiedziałem na byłym forum że nie porównuijcie siebie do mnie to zostałem wielkim "złym". Teraz patrzę na to wszystko i miałem rację. Ja mam inne priorytety . Dzieci na swoim, wykształcone, alimentów nie płacę, kredytu nie spłacam, lizingu za samochód też nie mam ............
To co mi zostało
Cieszę się życiem
Czego i Wam wszystkim życze. Kurcze zabrzmiało jak pożegnanie, ale o ty już wkrótce

_________________

Kontakt tylko poprzez


Do zobaczenia na trasie

W trasie z przyczepą:

Rok 2024 Powoli zaczynamy ..........
Rok 2023 Będzie bardzo trudny karawaningowo
Rok 2022 zaczynamy.........
Rok 2021 - 4150 km
Rok 2020 - 4120 km
Rok 2019 - 7,060 km
Rok 2018 - 10,500 km